Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 września- siłownia z trenerem - no teraz będzie
na bieżąco


Witajcie,

Tym razem wieczorem, ale chcę wyjść na prostą i zostać chyba przy dodawaniu wpisów wieczorem ;)

W szkole u Nas zasady takie jakie nauczyciel stosuje: na jednej z lekcji chodzą do tablicy ale PAni każdemu dziecku dezynfekuje ręce, a inna kazała dobrać się w gupki 4 osobowe i współpracować, lekcje w jednej sali bez wychodzenia na korytarz, salę zmienili tylko na język niemiecki (multimedialna) i na w-f.

Znacie to, że kobieta zmienną jest???

Otóż cała ja (smiech)

Dogadaliśmy z trenerem zasady współpracy. Wynegocjowałam prawie co chciałam, dałam też trochę od siebie i działamy. 

Podoba mi się to, że nasze pewne potyczki omówiliśmy i potrafiliśmy dziś ćwiczyć normalnie. Bez wspominania, ponownego poruszania tematu, założony cel wypełniłam a On podszedł do dzisiejszego treningu również bez żadnych żali, pretensji itp. Atmosfera nie siadła a to jest najlepszym wyznacznikiem że wszystko gra.

Trening dziś był wyczerpujący, nie pamiętam aby tak mocno pot się ze mnie lał. 

Fajne ćwiczenia dostosowany odpowiednio ciężar, ale mam ból kolan i jednego łokcia więc nie obeszło się bez zmian ćwiczeń i poszukiwania takich, które mogę robić

Jedzenia w pracy się trzymałam zaplanowanego.

Na jutro pogotowałam, więc wiem co jem i nie będzie chodzenia i myślenia non stop co by zjeść.

Dwa dni nie jadłam słodyczy - dla mnie to dużo i oby tak zostało bo zostało mi rzucone mocne wyzwanie na przyszłą środę do realizacji - i aby osiągnąć zamierzony cel, nie mam w tygodniu miejsca na potknięcia (strach) z jednej strony przerażające a z drugiej fajnie, cieszy mnie to, takie trochę wyzwanie do którego muszę się przyłożyć.

Oby poszło po Naszej myśli ;)

Pozdrawiam fotką przedtreningową ;)

Po wolelibyście nie widzieć: czerwona: włosy nawet spocone ;)

A - dziś dostałam komplement od dziewczyny z siłowni: powiedziała że w tej fryzurze mi najlepiej - milutkie :D

A ja jeszcze nie wiem czy zostawiam tą, zapuszczam czy ścinam na Korzuchowską ;) więc chwilowo zostawiam jakie są

Buziaki

Wasza FreeMilka

  • holka

    holka

    8 września 2020, 13:47

    Na tym zdjęciu,w tej fryzurze bardzo ładnie wyglądasz :) Dobrze ćwiczyłaś skoro takie efekty kolorystyczne były haha...Ja często wyglądam jak burak,bo mam cerę naczynkową :(

  • Agnusia93

    Agnusia93

    3 września 2020, 10:38

    Ja czerwona jestem po każdym treningu, nawet takim, który mnie nie zmęczył:D Dobrze, że mąż się już z tym oswoił bo jak wracałm z lekkiego biegu cała czerwona to myślał, że coś mi się dzieje, a ja zamiast odpocząć to robiłam właściwy trening siłowy w domu:D

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 11:13

      o kurcze to dobrze, że chłopina się przyzwyczaił ;)

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    3 września 2020, 09:04

    Też tak zawsze wyglądałam po treningu 😁Czerwona jak Burak i mokra jak mysz 😂

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 09:23

      i efekty masz :D

  • AryaStark.wma

    AryaStark.wma

    3 września 2020, 05:42

    Dasz rade bez tych słodyczy :) powodzenia!

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 08:25

      najzabawniejsze, że nawet tego nie zakładałam a jakos 2 dni wyszło ;) Dzięki :*

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    2 września 2020, 23:19

    Najważniejsze, że jesteś zadowolona :) pasuje Ci ta fryzura :) ja mam już za sobą najgorszy etap zapuszczania, co prawda jeszcze długo ich nie zwiąże, ale już nie irytują mnie tak strasznie hehe :D

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 08:26

      oj tak, pewien etap mocno irytuje ;) Dziękuję :) Jak na razie mi odpowiada jeszcze więc zostanie troche ze mną ;)

  • marylisa

    marylisa

    2 września 2020, 22:48

    ja myślę, że i z krótszą fryzurą byłoby bardzo dobrze :) dobrze, że z trenerem się układa, ja też nie lubię żadnych kwasów, więc mam nadzieję, że dostosuje się do Twoich wymagań.

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 08:28

      kiedys miałam na Kozuchowską i tez nie narzekałam, mąż mnie w niej bardzo lubił ;) Współpracuje się nam symaptycznie a teraz gdy jeszcze będzie zmieniona forma to przynajmniej ja jestem b.zadowolona ;)

  • psychodietetyczni.pl

    psychodietetyczni.pl

    2 września 2020, 22:47

    Kochana pamiętaj, że słodyczami to tak jak z alkoholem u alkoholika - weźmiesz 1 szt. a później efekt kuli śnieżnej :) Powodzonka

    • FreeMilka

      FreeMilka

      3 września 2020, 08:24

      dokładnie, mam tego pełna świadomość przetestowana nie jeden raz ;) Dziękuję :)

  • Mamalove

    Mamalove

    2 września 2020, 22:28

    Nie wiem jak wyglądałabyś w dłuższych włosach, ale z tą fryzurka wyglądasz ślicznie :)

    • FreeMilka

      FreeMilka

      2 września 2020, 22:35

      dziękuję :) Dłuższe miałam tu np i wpis wcześniej https://vitalia.pl/pamietnik/Freemilka/3716890/wpis,9280889,Potrenowane-wczoraj.html

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    2 września 2020, 22:24

    Yupiii!;)

  • Laurka1980

    Laurka1980

    2 września 2020, 22:15

    Zostaw włosy! ;)

    • FreeMilka

      FreeMilka

      2 września 2020, 22:16

      w sensie takiej długości czy zapuszczać?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.