Witam kochane.. u mnie niestety nie za dobrze obciazylam moja zdrowa noge:-( i teraz wogole nie moge z zadnej korzystac. Tragedia!! Uwiazana jestem w lozku. Maz lata jak szalony hehe ...wspolczuje mu serdecznie. Gdy chce sie przeniesc np. do toalety musi mnie nosic:-( ..dom mam na roznych poziomach:-((
...........mam nadzieje, ze teraz tylko bede sie posuwac w dobrym kierunku tzn wyzdrowieniu:-)
asialee
26 sierpnia 2009, 20:24dużo dużo zdrówka i serdecznie pozdrawiam
bojza
26 sierpnia 2009, 01:07Ja też teraz nie często bywam na Vitalii, mam nadzieję, że do zdrówka już wróciłaś i realizujesz swoje plany i zamierzenia.Pozdrawiam:)
Dana40
13 sierpnia 2009, 19:41Jesteś w mich znajomych i w ulubionych pamiętnikach ? To dlaczego nie możesz wejść do mnie ???Pozdrawiam . U mnie w porządku , oby tak dalej. Może trzeba napisać do moderatora, nie moge ci wysłać zaproszenia :-(...
Dana40
13 sierpnia 2009, 16:40Jak tam zdrówko? Lepiej już ? Pozdrawiam Danka
bojza
1 sierpnia 2009, 09:33zdrówka ci życzę i nie nadwyrężaj się. Ja uważam, że pecha nie ma tylko czasem życie nam daje bardzo odczuwalne wskazówki.Pozdrawiam i jeszcze raz zdrówka życzę:)