Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 37


Wielki Czwartek. A ja jeszcze nie gotowa ze wszystkim. Tak sobie planowałam że zrobię wcześniej zakupy, owszem zrobiłam tyle że poźniej się okazało, że jeszcze wielu rzeczy brakuje. Jestem wykończona. Mały plus jest taki że nawet niewiele zjadłam i wczle nie czuję się głodna. W moim przypadku jak się porządnie zmęczę to jeść mi sie nie chce.

Moje menu: 

Śniadanie: 3 małe kromki pełnoziarnistego pieczywa + mała paróweczka z indyka (zjadam resztki z lodówki przed piątkiem :)

II śniadanie: ostatnie jabłko w domu

Obiad: ziemniaczki + jajko sadzone + kalafior

Podwieczorek: nie byłam głodna

Kolacja: już nie byłam głodna :)

Moja motywacja:

Miała być na ślub koleżanki ale się nie zmieszczę :(

  • augenblick

    augenblick

    8 kwietnia 2012, 22:31

    niedługo się zmiescisz, zobaczysz:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.