Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam pokonana


Wracam pokonana nie tylko przez kilogramy ale również przez choroby. Kiedy wydawało mi sie że już wszystko w porządku i utraciłam dobrych kilka kilogramów nagle waga przestała spadać. Trudno pomyslałam, zastój wagi. Trzeba być cierpliwym i waga ruszy. Owszem ruszyła ale w górę. Nie dość że odzyskałam kilogramy to jeszcze przytyłam. Nic nie pomagało. Żadna dieta, żadne mniejsze porcje ani ćwiczenia. Właściwie po ćwiczeniach było tylko gorzej bo pojawiła opuchlizna na nogach która utrzymuje sie do dnia dzisiejszego. Do marca nie wiedziałam dlaczego tak jest. Aż zachorowałam na zapalenie tchawicy na przemian z zapaleniem oskrzeli. Antybiotyki przez 2 miesiące. Okazało sie że drastycznie obniżyła mi sie odporność. Dodatkowo zaczęły mi sztywnieć i boleć palce u rąk do tego stopnia że ciężko mi było cokolwiek unieść w rękach. Po zakończeniu leczenia antybiotykami dostałam skierowanie na badania krwi w związku z podejrzeniem zapalenia stawów. Wyniki krwi są dobre ale okazało się że mam mocno podwyższony kwas moczowy we krwi co grozi dną moczanową. Podwyższony poziom cukru we krwi (stan przedcukrzycowy) i obrzęki limfatyczne kończyn dolnych oraz  nadciśnienie. Obecnie muszę stosować dietę o niskiej zawartości puryn i przeciwcukrzycową. Jest ciężko ale nie mam wyjścia. Jedyną pociechą jest to że ostrogi piętowe sa zaleczone. Zaczynam walkę od nowa i to nie tylko o wyglad ale również o zdrowie. 

  • zaczynam_od_104

    zaczynam_od_104

    16 listopada 2014, 14:05

    Co do opuchniętych nóg to może dawanie ich jak najczęściej do góry by pomogło? I spokojne spacery :)

  • Gallifrey

    Gallifrey

    26 czerwca 2014, 14:48

    Dzękuję :)

  • paniania1956

    paniania1956

    23 maja 2014, 20:13

    Trzymaj sie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.