Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Do przodu!


No i dałam radę. Od trzech tygodni na diecie - bez pieczywa, z dużym ograniczeniem produktów mlecznych, słodyczy okazjonalnie, a na kolacje tylko sałata z owocami (ananas, porzeczki lub maliny), yżką oliwy i ziarnami słonecznika i dyni. Do mojego wkacyjnego celu do końca sierpnia zostało do zrzucenia 1.9. Miałam nie myśleć dalej, ale - oczywiście - myślę. Do końca 2021 chcę zrzucić jeszcze 10 kg. Zobaczymy, czy jak rok szkolny się zacznie znów mnie nie dopadnie zajadanie stresów... Choć w grucnie rzeczy - przecież to tylko ode mnie zależy, co jem. I set my own limits! :) Powodzenia Wam wszystkim - w tych codzienych zmaganiach i wyrzeczeniach. Dla mnie to droga po zdrowie bardziej niż cokolwiek innego. Wkraczając w 40. chcę mieć wagę w normie.   

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.