Dzisiaj wzięłam się za Chodakowską. Ze sceptycyzmem podeszłam do jej słynnego "Skalpela" i muszę powiedzieć, że było całkiem przyjemnie. Udało mi się dotrwać do końca, jednakże ćwiczenia wymagające równowagi nie wychodziły mi idealnie - trochę mną rzucało na boki :)
Jestem ciekawa po jakiej ilości ćwiczeń będzie można zauważyć różnicę. Ewa mówi, że po 20, a jakie są wasze doświadczenia?
Naturalna! (Redaktor)
5 czerwca 2019, 12:27Zrobiłam Skalpel raz!!! Z ciekawości :) No i nie załapałam bakcyla na Chodę ;)
snowflake_88
31 maja 2019, 22:47Nie pomogę, bo tylko kilka Skalpeli zaliczyłam, ale wiem jedno - uważaj na kolana, tzn. na technikę wykonywania tych wszystkich skocznych ćwiczeń. Ja sobie kolano nadwyrężyłam i do tej pory czasem się odzywa. Z tego co wiem nie tylko ja miałam takie przygody :/ Nie mówię że coś z tymi ćwiczeniami jest nie tak, nie znam się, ale pewnie dla początkujących może być trudne wykonanie ich poprawnie technicznie.
Gosiakch
5 czerwca 2019, 12:42będę pamiętać - dzięki:)
Stonka162
31 maja 2019, 11:34Ewa mówi również, że sukces to w 80%dieta, a 20% ćwiczenia. Bez diety to nawet i 60 nic nie da. Zależy z jakiej nadwagi startujesz, ile razy w tygodniu ćwiczysz, czy poprawnie wykonujesz i od miliona pewnie innych rzeczy. Dla mnie i pewnie większości Vitalijek to oczywiste, Ty chyba musisz trochę jeszcze doczytać. I cały czas mam wrażenie, że pisze 16latka, a nie kobieta 37lat. Przepraszam, jeśli uraziłam.
Gosiakch
31 maja 2019, 11:36a skąd pomysł że mam 16 lat?
Stonka162
31 maja 2019, 17:17Nie wiem. To tylko wrażenie ;-)
Gosiakch
31 maja 2019, 17:52Chyba powinnam Ci dziękować, bo zawsze uważali mnie wszyscy za starszą ;) Zgadzam się z Tobą co do diety, jestem świadoma, że bez niej trening nie ma sensu. Zadałam pytanie odnośnie skuteczności ćwiczeń tylko dlatego, że nigdy nie ćwiczyłam z Ewą i zastanawiałam się, czy to co ona mówi ma przełożenie w rzeczywistości:-)