Z dumą donoszę że odnotowałam kolejne spadki waga dziś rano pokazała 63,1 .Wczoraj był długi trening dziś zrobię absa z Jillian to będzie dziś sukces bo byłam u dentysty dziś a że chodziłam piechotą to mam za sobą godzinny spacer (szłam szybko)
Dieta w miarę ok ok 1500 kcl staram się pilnować pór posiłków nie jem słodyczy nawet szczerze powiem mi się nie chce ..... właśnie piję kawę leżą delicje koło mnie i mnie to jakoś nie rusza
Dziś zjadłam
pomidor , grahamka 2 kabanosy drobiowe
trochę owsianki Coś na ząb kupiec firmy ale była okropna z 2 - 3 łyżki dosłownie
talerz zupy barszczu ukraińskiego kawałek chudego mięska got. z zupy
kanapka z pastellą łososiową i dyniowym chlebem plasterek chodej wędliny schabu
sok pomidorowy
kawa z mlekiem
woda
kirley
12 lutego 2014, 19:04Ja też marzę o 5! Jednak ja poczekam, a za Ciebie trzymam kciuki i kibicuję:)
Saineko
12 lutego 2014, 18:17mi tez się marzy 5 :)