Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Absolwentka Fizjoterapii z nadwaga;) Nigdy nie byłam szczupła ale moja waga przeszła samą siebie i muszę wziąć się w końcu do roboty;) Chcę czuć się dobrze w swoim ciele i w końcu cieszyć się życiem :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2153
Komentarzy: 42
Założony: 3 września 2013
Ostatni wpis: 24 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
goskamg

kobieta, 33 lat, Września

177 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 października 2014 , Komentarze (4)

Hej !! :) 

Dziś już piątek i weekend :) Jak ja je uwielbiam :D  Ćwiczenia nadal idą pełną parą :) Choć dziś miałam małego lenia ale go pokonałam :D To chyba przez tą pogodę:/ Okres mi się zbliża, czuję to bo mam zachcianki;/ Chodzę i zaglądam co jakiś czas do lodówki ale póki co dzielnie się trzymam ;) A mam ochotę na coś... złego :( Niech @ przyjdzie to nie będę miała tych zachcianek :) Ale czuję po sobie, że ćwiczenia działają także dzielnie się trzymam:) Trzymajcie się cieplutko !! :)

21 października 2014 , Komentarze (4)

Dziś dałam z siebie niezły wycisk. To lubię !! :) Drugi dzień 2 levelu z Jillian troszkę lepiej ale nie wiedziałam, że mogę się tak męczyć i, że będzie to mi sprawiać frajdę :) Mam nadzieję, że moja kondycja się poprawi, bo póki co kuleje :P Dorzuciłam tez ćwiczenia Tiffany na boczki, oraz 8 min ćwiczeń na brzuch i 8 min na pośladki. Jestem z siebie dumna, że dałam radę:) Wczoraj myślałam, że płuca wypluje z Jillian, a dziś jeszcze dorzuciłam sobie ćwiczenia :) Może na kolejnych zdjęciach będzie widać jakąś różnice. Ważne, że motywacja jest  :) 

20 października 2014 , Komentarze (2)

W sobotę skończyłam 1 level:) Zrobiłam zdjęcia i w sumie dużej różnicy na nich nie widać, ale po swojej buzi zauważyłam, że coś się jednak dzieje :) Mam mniejsze policzki, co mnie cieszy bo to już jakiś dobry znak:P Poza tym widzę, że wzmocniły mi się mięśnie. Moje uda już nie są sflaczałe a robią mi się twarde:D Motywacja jest :)

Dziś zaczęłam też level 2 i myślałam, że padnę, ale dałam radę jakoś do końca:)  Dostałam dziś mega wycisk, wylałam z siebie tyle potu, że szok. Jestem z siebie dumna:D Mam nadzieję, że jutro pójdzie mi jeszcze lepiej:) I czuję, że w końcu dotrwam do końca i się nie poddam :) A co do zdrówka to dziękuję Wam za wsparcie:) czuję się już lepiej, katarek został jeszcze ale jest już o wiele lepiej :) Także powracam do zdrowia ;)

Dołączam Wam zdjęcie. Jak mówiłam różnicy nie ma prawie wcale ;)

16 października 2014 , Komentarze (7)

Na początku chciałam Wam serdecznie podziękować za wsparcie przy przeziębieniu :) Nie sądziłam, że mogę na Was liczyć również w tej kwestii. Jesteście kochane i dziękuję :) Dziś nadal średnio się czuje ale kaszel jakby zmalał troszkę. W nocy budziłam się kilka razy przez mój "ukochany" katar i zatkany nos;/  Mój K. był na tyle kochany, że widząc jak się męczę przyniósł mi zapas chusteczek do łóżeczka i kropelki do noska. Jestem wdzięczna temu komuś kto wynalazł krople !! :) Od razu lepiej się oddycha :) A wracając do ćwiczeń to nie poddaję się mimo wszystko :) Dziś 8 dzień zaliczony a K. nawet zabronił i kazał leżeć ale ja nie leniuchuje i póki daję rade i mam motywacje to ćwiczę by w końcu coś osiągnąć :) Trzymam za Was kciuki i ściskam każdą z osobna :) Dziękuje !! :)

15 października 2014 , Komentarze (8)

Wczoraj wieczorem dopadło mnie przeziębienie na dobre;/ Ból głowy, kaszel i zatkany nos... Dziś niestety bez zmian ale wygrzebałam kropelki do noska i trochę lepiej mi się oddycha. Marne pocieszenie;/ Ale nie poddałam się i trening był mimo to ;) Z czego jestem bardzo dumna:D mam tylko nadzieje że szybko mi przejdzie ;) Mój K. był ostatnio chory i niestety dopadło tez mnie;/ Ale zaraz wróci z pracy i się mną zaopiekuje, odwdzięczy mi się hehe :D Trzymajcie się cieplutko i uważajcie na siebie!! :)

14 października 2014 , Komentarze (6)

 6 dzień treningów z Jillian Michaels zaliczony:) Sobota była dniem wolnym, nie znalazłam niestety czasu na ćwiczenia:| ale za to była mile spędzona z moim narzeczonym :) W niedziele ruszyłam pełną parą i póki co trwam do dziś:) Dzięki Wam mam motywację do działania.Nie siedzę na kanapie w wolnej chwili tylko biorę się za siebie;) Dziękuję:)

10 października 2014 , Komentarze (4)

Dopiero poczatek zmagan. 3 dzien zaliczony:) Dołączyłam również ćwiczenia na boczki Tiffany mam nadzieje, że efekty będą:) O ile dotrwam, bo zawsze zaczynam zmagania ze swoja waga i zaczynam ćwiczyć ale poźniej i tak przestaje;/ A chciałabym w końcu coś zmienić i pozbyć się zbędnych kg, dlatego weszłam tutaj by było mi łatwiej walczyć i nie poddać sie gdy strace motywacje;) Man nadzieję, że będę mogła na Was liczyć;) 

9 października 2014 , Komentarze (4)

Od wtorku zaczęłam ponownie ćwiczyć :) W końcu postanowiłam ze biorę  się  za siebie i będę ćwiczyć regularnie co do tej pory się nie udawało;/ Koniec z brakiem systematyczności ;)Od wczoraj trenuję Jillian Michaels - 30 Day Shred  Mam nadzieje ze dotrwam:) 

5 września 2013 , Komentarze (1)

Dziś zaczynam kolejny tydzień mojego postanowienia ;) 7 dni za mną a kolejne przed... Póki co motywacja jest ale troche słabnie;/ Mam nadzieję ze dotrwam:D 
Dzis spróbuję się zmierzyć choć boję się że to za wcześnie jeszcze i jak nie będzie różnicy to mnie to zdemotywuje ;/ Niby czuję jakąś różnicę ale się okaże:) 
Wczoraj Mel B dziś wracam do skalpela. Może wypróbuje killera choc się obawiam że nie dam jeszcze rady :) Póki co myślę pozytywnie :D 



3 września 2013 , Komentarze (2)

Dziś 1 dzień na tym portalu;) Od tygodnia prowadzę walkę ze swoją wagą i swoimi słabościami;) Zaczęłam od Skalpela Ewy Chodakowskiej i dziś mija 5 dzień z nią. A efekty? czuję ze wzmacniają mi się mięśnie;) Dziś dołączyłam też Fat Burning, żeby spalić tkankę tłuszczowa. Jeszcze 2 dni Skalpela i spróbuje Killera Ewy. Mam nadzieję, że efekty jakieś się pojawią;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.