Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i zgrzeszyłam:)


...ale tak leciutko:). 
Na imieninach byłam króciutko bo musiałam iśc sama. Zjadłam dwie salatki, a na placki tylko popatrzyłam. Ale dostałam placki i sałatkę do domu dla dzieci  no i skusiłam sie na jeden kawałeczek. Był dobry:)

A poza tym wszystko zaliczone.

Woda ok
Śniadanko ; płatki mleko i otręby
obiadek; karkówka pieczona w piekarniku +kasza+mizeria na jogurcie.
podwieczorek sałatki.
kolacja; mój deserek. i kawałeczek placka


rowerek; 69km...
brzuszki 200

Dojechałam  do Chojna ...już wiem dlaczego tam tak plasko:))) bo zbliżam się do morza!!!
za mną 84,3km

Teraz jadę do Szczecina:))) 64,7km z czego mam już za sobą 47,7:)))

DZIEŃ 76=
74 dzień woda zaliczona
73 dzień bez słodyczy DZIŚ NIE ZALICZONE
75 dzień bez białego pieczywa
75 dzień ćwiczenia zaliczone
68 dzień bez białego cukru
:))


Moja wirtualna podróż...

Pokaż dookoła Polski na większej mapie


....trasy ciąg dalszy

Pokaż ...ciąg dalszy wędrówki na większej mapie
  • malicka5

    malicka5

    20 marca 2011, 17:28

    asz dziś urodziny? - To wszystkiego najlepszego!!! Spełnienia marzeń i pragnień.

  • bozenka82

    bozenka82

    20 marca 2011, 06:19

    grzech skoro spaliłaś placek na rowerku ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.