Byłam dziś rano u fryzjera. Miałam podciąć końcówki i ożywić kolor, ale okazało się, że włosy zniszczone i najlepiej dla nich będzie aby ciachnąć z 5 cm. Wahałam się, ale zmiana jest total! Do tego z ciemnej czekolady zrobiłam się lekko ruda :D szaaał!
Wyszłam po 10 od fryzjera, pędząc do pracy przypomniałam sobie słowa Coco Chanel:
"Kiedy kobieta obcina włosy, wkrótce zmieni swoje życie!".
Zaszłam do sklepu po śniadanie, kupiłam jabłko, pomidora i ogórka. Tak, pora wrócić do dr Dąbrowskiej! Ta dieta już raz odmieniła moje życie, czas powtórzyć ten spektakularny sukces;)
Nie chcę chwalić dnia przed zachodem, ale chyba wreszcie (po wielu miesiącach przekonywania siebie, że czas najwyższy wrócić do diety warzywno - owocowej) dojrzałam do tej decyzji i wierzę, że wkręcę się pięknie w dietkę:)
Chcę nie tylko schudnąć, ale podleczyć troszkę wrzody, kiedy byłam na wo rok temu, ta dieta przyniosła mi mega ulgę! No i chcę się oczyścić z tych śmieci wszystkich;>
Cel wagowy jest już bardziej odległy;]
Ważę ok 70 kg, marzę o 55, czyli 15 kg do zrzutu ;]
Daję sobie na to 2,5 miesiąca. Chcę powitać tegoroczne wakacje w rozmiarze 38 :)
Dwie najtrudniejsze rzeczy podczas odchudzania? ZACZĄĆ i UTRZYMAĆ EFEKT.
Ja już zaczęłam i mam nadzieję, że nie odpuszczę;)
Cel 1: wytrwać na WO do końca kwietnia tj. 18 dni. A potem zobaczymy co dalej :)
MissAlex
13 kwietnia 2015, 17:58Powodzenia kochana!!! :) Też planuje ściąć włosy i zmienić kolor ale jakoś mi nie po drodze do tego fryzjera.. :)