Pobudka 6.00
22 kwatery okienne umyte
30metrów firan wyprane, wyprasowane, zawieszone
20 koszul wizytowych uprane, wykrochmalone, wyprasowane
5 kompletów zasłon wyprane, wyprasowane, zawieszone
30 serwetek wyprane, wykrochmalone, wyprasowane
Pościel z kołder zmieniona i wyprana
Na koniec 50 skrzynek zebranych ziemniaków ( tu z pomocą innych)
Koniec zajęć o 19.00
Zrobione to i tam to, ale i tak w domu słyszę, przecież nic nie robisz po czym jesteś zmęczona
A ja dlatego teraz próbuje nadgonić to i tam to bo wiem, ze na dniach idę na etat do pracy i nie chcę zostawić w domu bałaganu.
Jedyny plus na dziś...Jakże wspaniale pachnie w całym domu świeżością firan mmmmm
Może to normalka dla niektórych, ale dla mnie to petarda wysiłku. Możecie mnie na koniec dnia dobić i tak bym już pewnie nie czuła bólu bo jestem znieczulona przez komary, które nachalnie gryzły przy wykopkach.
Jutro ciąg dalszy zbierania ziemniaków. Umieram
Nie mam siły już nawet palcem po klawiaturze stukać.
Bajka64
20 września 2014, 14:12Nie wiem ile czasu się "kopie ziemniaki, natomiast wiem ile czasu się myje okna, prasuje koszule, serwetki, zasłony i dochodzę do wniosku, że to u Ciebie coś za pięknie wygląda. Albo masz motorek w ......:)Pozdrawiam
Grubaska.Aneta
20 września 2014, 20:25w jednym polu schodzi 2 h a mieliśmy 4 takie pola:)
mysza76
19 września 2014, 21:22jestes super women...
Pokusica
19 września 2014, 14:14I nich mi ktoś powie, że praca w domu tonie praca na 3 etaty... To nie wyczyn drogie Panie, to codzienność każdej prawdziwej Gospodyni Domowej. Szacunek dla kobiet, które tak żyją a nie ściemniających pseudo-perfekcyjnych pań domu
MartaCz2014
19 września 2014, 13:00Podziwiam :)
a_jednak
19 września 2014, 12:35Mam szacunek do pracy jaką wykonałaś, bo u mnie w rodzinnym domu zaliczamy taki "maraton" tyle, że trzydniowy przed każdymi świętami i większymi imprezami rodzinnymi. 30 metrów firan to dla mnie 3 pokoje bo mama preferuje długie i "pofalowane". Katorga! Z drugiej strony nie rozumiem zachwytów innych kobiet nad tym wyczynem, bo według mnie nic nie odda tego uczucia satysfakcji, kiedy o poranku budzi cię zapach świeżości w domu. Strasznie mi przykro, że musisz wysłuchiwać komentarzy o tym, że nie masz po czym być zmęczona. Chamstwo i buractwo, ot co!
Klaudekwalczy
19 września 2014, 12:00Super! Ja dziś walczę...ale z leniem! A swoją drogą...mi to ciężko umyć 3 okna :P
agaa100
19 września 2014, 11:54Jestem pod wrażeniem tego, ile zrobiłaś w ciągu jednego dnia ... Możesz być z siebie mega dumna :)))
agulina30
19 września 2014, 11:00jak ja Ci zazdroszczę tej energii, pracowitości i zorganizowania! a ja gdybym usłyszała po takiej robocie, że nic nie robię, pieprznęłabym wszystkim i przeleżałabym do góry brzuchem cały dzień! niech sobie robi sam!
ziutka1
19 września 2014, 09:27Jesteś wulkanem energii :) pozazdrościć :)
ewelinkaa87
19 września 2014, 08:11ale Ty masz w sobie siły masakra :) zazdroszczę :)
liberteee
19 września 2014, 07:41No to się pięknie napracowałaś... Pójdziesz do pracy to wtedy docenią ile robiłaś w domu...
.Wiecznie.Gruba.
19 września 2014, 07:10nooo podziwiam, a opiniami innych sie nie przejmuj. rob co uwazasz za stosowne. wiadomo przeciez, ze wszystkim sie nie dogodzi
MamaJowitki
19 września 2014, 07:10niezle sie narobilas , i to wszystko w jeden dzien, niezla jestes
angelisia69
19 września 2014, 04:45dobra jestes ;-)
nanopiko
18 września 2014, 22:49ja dzisiaj umyłam podłogi a byłam taka z siebie dumna :) hehe
luckaaa
18 września 2014, 22:21O kurcze ... Wykopki i mycie okien , zmiana poscieli w tym samym dniu . Padniesz kobieto jak bedziesz tak ryla . A kiedy czas tylko dla ciebie na wypoczynek i to co lubisz ? Zycie zleci , zdrowie padnie , kolana , kregoslup siada . Marta , kto o ciebie zadba jak nie ty sama ?
Grubaska.Aneta
18 września 2014, 22:39Ech przy tym ględzeniu otoczenia to az mam wrażenie że jeszcze za mało z siebie daję:/
luckaaa
18 września 2014, 22:43Nie zartuj nawet ! Na sofe marsz i tam tez masz byc jutro .
Grubaska.Aneta
18 września 2014, 22:45nie da rady, jutro wykopki u kuzynki i siostry mamy, no i muszę pomyć szkliwo w kredensach
jankaq
18 września 2014, 21:59Uwielbiam. Zapach świeżości, umytych okien, wypranych firan. :-) współczuje gadania ze po czym jestes zmęczona, bo nikt tego nie zauważa, zwłaszcza faceci, im jest wszystko jedno. A Ty biedulko sie namachasz. Przynajmniej zrobiłaś tym samym sobie niezły wycisk. Pozdrawiam
grgr83
18 września 2014, 21:53Kurcze jak ty jutro dasz radę??? Aj ty i bałagan w domu to niemożliwe. Dzielna kobitka :-)
kubinka
18 września 2014, 21:50Prawdziwa perfekcyjna pani domu ;)
anik198627
18 września 2014, 21:38Pracuś nasz kochany :)