Hello
Dzień bez nudy. Rano kościół, potem obiad, potem centrum handlowe, napad na Rossmanna i H&M. Potem zbiór jabłek w sadzie i tak cały dzień zleciał.
W Rossmannie kupiłam płyn do kąpieli, sól morską do kąpieli, tusz do rzęs, duże opakowanie kremu do depilacji VEET, dwa lakiery do paznokci ASTOR kolor popielaty i modna tej jesieni śliwka, krem pod oczy z Eveline, szminka Bourjois Velvet już druga do kolekcji o nr 1 zakochałam się w nich i w ich mega trwałości na ustach, 12h z piciem i jedzeniem daje radę:) Wydane 200zł.
Potem torba zakupów w H&M za kwotę 1000zł. I tak mamy elastyczną sukienkę ze skórkowa wstawką na kryty zamek tyłem
Body koronkowe/ urzekły mnie te rękawy i tylko one będą widoczne na co dzień w ubiorze, reszta do wglądu tylko dla mojego W.
Bardzo ciepła futerkowa kamizelka
Komplet bielizny
skórkowe leginsy
Sweterek ze skórkowymi rękawkami
Satynowy szlafroczek
Jutro przyjdzie ten płaszczyk zimowy to Wam pokaże.
Na paznokciach dzisiaj Rimmel Lycra 404
I kupione jeszcze Orly Cutique żel do usuwania skórek cena 35zł
A tu narwane jabłka, nie okazałe, bo w zasadzie dziko rosnące bez żadnych oprysków, ale wspaniałe w smaku!!!
Ja mądra wybrałam się w balerinkach w sad. Masakra, w butach marmolada, bo wiele jabłek spadło i zgniło.
Postanowiłam, że nie będę tak bezczynnie czekać na tą @ i jeszcze w tym miesiącu porobię serię badań ginekologiczno-endokrynologicznych, nie mały koszt bo 600zł, ale zrobię i jak będę mieć wyniki gotowe to lecę prywatnie do gino-endokrynologa.
No to będzie tyle na dziś. Mój siedzi właśnie nad testami do prawka, a ja wezmę się za przygotowanie Mu śniadanka na rano i do pracy .
Jutro jak pogoda dopisze biorę się za obcinanie malin i przycinanie winogron plus grabienie liści.
lagunazielona
10 października 2014, 11:54Nic czego nie dałoby się dostać na bazarku za kwotę łączną hmm...250/300zł. Nie hejtuję, po prostu nie rozumiem tych ochów i achów. Nic mi do cen, ani do tego ile wydajesz, tylko dziwię się, że niby kryzys a naród taki nierozważny. o gustach się nie dyskutuje ale te wszystkie pseudoskórkowe wstawki królowały jakieś 3 lata temu, sama mam taką sukienkę z tych czasów już znoszoną, tak jak sweterki i inne podobne.. Teraz nie mogę na to patrzeć bo tak jak mówię bazarkowe wieszaki uginają się pod podobnymi ciuchami. Ileż można wałkować jeden "trend"??
Grubaska.Aneta
10 października 2014, 14:17"Bo w nas drzemią pokłady nienawiści zwanej właśnie polską żółcią. Produkt tak oryginalny, na skalę światową, że można postarać się o europejski certyfikat "produkt regionalny". Maciej Maleńczuk u Kuby Wojewódzkiego mówił, że w tym kraju nie da się nie pić, skoro żyje się wśród Polaków. I że jesteśmy paskudni. I patrząc na to, jak nam łatwo przychodzi wyhodowanie w sobie nienawiści do drugiego człowieka, to trudno jest się z Maleńczukiem nie zgodzić."
mokasia
8 października 2014, 11:50Jak ja ci zazdroszczę tych zakupów! Wszystko piękne, modne i uniwersalne. I wcale nie wydałaś dużo! Sukienka za 100 zł a daje mnóstwo możliwości. Można do niej pod spód założyć to koronkowe body lub w wersji eleganckiej koszulową bluzkę, do tego żakiet lub sweterek. Legginsy do każdej dłuższej tuniki lub sweterka a sweterek również do dżinsów. Kamizelka boska! Już widzę to połączenie - legginsy, sweterek i kamizelka. Super! Bielizna świetna i na pewno zrobi wrażenie na twoim W ;-) Zazdroszczę ci jeszcze jednego - że potrafisz zainwestować w siebie i tak o siebie dbasz. Ja tak nie potrafię. Zawsze są inne ważniejsze wydatki :-( I to nie jest tak, że nie mam pieniędzy. Coś tam by się znalazło i mogłabym co miesiąc kupić przynajmniej 1 ciuszek ale jakoś nie potrafię się przełamać :-( Cieszę się, że również postanowiłaś zadbać o zdrowie :-) Trzymaj tak dalej! Pozdrawiam :-)
ellysa
7 października 2014, 14:12z paznokciami moglabys smialo w reklamie wystepowac:)a na marginesie musi duzo zarabiac ten Twoj W,takie zakupy...hoho:)))))
Grubaska.Aneta
7 października 2014, 17:44dużo, nie dużo, pojęcie względne;-)
expression
6 października 2014, 22:52piękne body. w h&m kupiłaś? ile kosztowały?
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 23:02w H&M , 79zł
lukrecja7
6 października 2014, 20:49poszalałaś zakupowo - fajna sukienka - zazdroszczę Ci zadbanych paznokci (tyle masz pracy w domu i w ogrodzie, a ręce i paznokcie masz niezniszczone)
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 20:52oj ile ja poświęcam im czasu by wyglądały w miarę ludzko:/
nivea35
6 października 2014, 19:52ale sobie poszalałas.raz kiedys mozna jak sie odklada kase.
-stay-strong-
6 października 2014, 19:02Sukienka przepiękna <3 Nie ma to jak szał zakupowy ;)
Paolina1987
6 października 2014, 18:43Super zakupy ;) body to nie dla mnie ;) ale Tobie ma sie podobac :)) jestes piekna i zadbana kobieta.I tak trzymaj... olej te komentarze , zazdrosc to paskudna bestia ;)
AnnaSpelniona
6 października 2014, 15:32buhahhahaha rajuuu jakie komenty hihihih uwazaj bo ci zaraz urzad skarbowy nasla hahah napisz ze stary kradnie hihihih .... a ci co pierwsi atakuja niech tylko zadadza sobie pytanie czemu tu wiecznie siedza na vitalii niech wezma sie za odchudzanie raz schudna i po sprawie ... ręce opadaja jak ludzie lubia weszyc w kogos zyciu .... twoje zycie twoje pieniadze twoja sprawa ! hahaha a tu nagonka bo stringi,bo sukienka,bo kasa,bo choroby bo nadwaga ! a gdzie to jest napisane ze gruby tego i tego nie moze nosic? jak dla mnie mozesz i w podomce na zakupy jechac ! twoje zycie twoja sprawa ! no i bez gaci !!!!! a jak komus sie nie podoba niech zaglada do swojego zycia hahahha buziol
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 16:13Ania no co Ty nie ma czym się przejmować, luz:) To tylko internet. :)
Cami91
6 października 2014, 15:14Extra ubrania ! Sama się wybiorę do H&M :)
Wiolowa
6 października 2014, 14:56łaa jaki szał zakupowy :) rossmanowe zakupy to moja słabość , więc walczę z nią i bywam tam max raz na miesiąc z dokładną listą zakupów ;) co do ciuchów z hm kilka razy rozczarowałam się ich jakością w porównaniu do ceny i już tam nic nie kupuję. Bywało, że ciuszki z malutkiego sklepiku o połowę tańsze były lepszej jakości. Mam nadzieję, że Twoje łupy okażą się nie tylko ładne ale i trwałe :)
grgr83
6 października 2014, 14:14Kurcze dużo kasy wydalas, ale ciuchy super, sama bym się skusila na sukienkę, bieliznę i sweterek:-)
agapoziomka
6 października 2014, 12:58W tamten poniedziałek tez w końcu wziełam sie za siebie i poszłam do gin.Też mam policystyczne jajniki i bardzo nieregularny okres i gin. ostrzegła mnie że z tym nie ma żartów bo grozić to może nawet rakiem nie wspominając o tym że w ta choroba powoduje brak owulacji co nie sprzyja posiadaniu dzieci jak wiesz. A żeby owulacja wróciła to trzeba schudnąć bo bez zrzucenia wagi niczego nie osiągniemy. Do tego ciąża u osób z taka dużą wagą jest ogromnym zagrożeniem życia i dla maluszka w środku też. Ja dostałam leki na 3 miesiące na wyregulowanie @ a jak nie pomoga to czeka mnie zabieg. Więc weź sie za te sprawy bo naprawde nie ma z tym żartów. Powodzenia
szmaragdowa.woda
6 października 2014, 12:48haha kupiłam w piątek takie same spodnie, ale w Brukseli, świat jest mały :D
martynka199009
6 października 2014, 12:44mi by sie przydał taki tysiaczek na zakupy, także zazdroszcze... i jeszcze jedno, nie rozumiem tego że kobiety z dużą nadwagą, otyłością nie moga nosić ładnych ciuchów, bo co nie wypada?? bo każdą fałdę będzie widać.. najlepiej nosić worki od ziemniaków .. jakie prymitywne myślenie... wstyd mi co za niektórych
angelisia69
6 października 2014, 13:14to samo jej napisalam na priv.100% prawdy!
Agusienka123
6 października 2014, 12:21no kochana ale zaszalałas,jak możesz to napisz mi ile dałaś za tą sukienkę i body bo mnie urzekły i jaki rozmiar bo nie wiem czy na mnie by było
Grubaska.Aneta
6 października 2014, 16:07body 79 rozmiar XL mocno uciągliwe, sukienka 100zł rozm. 48 i też mocno uciągliwa.
Nualka
6 października 2014, 10:50Łooo konkretne zakupy. Zazdroszcze! Ja póki co nie kupuje nic,poza strojami do cwiczenia,bo wszystko ze mnie zaczyna spadac ;)
Mafor
6 października 2014, 10:18zaszalalaś zakupowo :)
justagg
6 października 2014, 10:13Nabrałam ochoty na duuuze zakupy:)
irmina75
6 października 2014, 10:07ja do sklepu idę tylko wtedy, gdy przysłowiowo spodnie spadają mi z d..y. niecierpię zakupów. a co do niedzieli, mamy kościół obok sklepu i w niedzielę klienci przychodzą falami - po mszy. my żartujemy, że ludzie chodzą zkoscioła do kościołą :-)