Zabieram się za ten wpis i zabrać się nie mogę, bo u mnie w sumie nic ciekawego się nie dzieje o czym trzeba było by napisać. A z tych codziennych spraw najbardziej cieszy mnie ta jesienna aura, te chłodne czasem deszczowe dni i długie wieczory z kocykiem i kubkiem gorącej herbaty. Przez ostatnie dni nadgonilam prace w ogródku sporo przekwitlych kwiatów zlikwidowalam, krzewy podcinalam, dosadzilam w sumie 130 wiosennych cebul kwiatowych, powiększam rabaty, kosze trawnik choć już coraz rzadziej bo trawa wolniej rośnie, kurnik kurom oporzadzilam śmierdząca robota ale zrobiona, pole pod wykopki przygotowane ( badyle i trawa usunięta) , przegląd skrzynek na ziemniaki tez był.
Niepokojaca jest sprawa z tymi islamskimi uchodźcami, ludzie się boją i ja też z wielkim niepokojem obserwuje wiadomości na ten temat
Czeka mnie jeszcze upiec kremówke na jutro jak pojadę na sprzątanie do Państwa Ś. tak im posmakowala
Tata przechodzi teraz na emeryturę i jest kogiel mogiel bo próbujemy w archiwach odszukać dokumenty z pracy i płacy w kilku firmach w latach 70 - tych które brakuje ZUS-owi. Szukam w necie, dzwonie po archiwach, wysyłam pisma, może się uda załatwić te dokumenty bo w przeciwnym razie ZUS ustali najniższą krajową na tamte lata.
Dzisiaj tatko byl z sis na wizycie u onkolog. Dostał skierowanie na kontrolne badanie scyntografem kośćca.
Po obiedzie akcja wykopki.
Wczoraj tak się orobiłam że padlam do łóżka juz o 21.00 odrazu zasypiajac przespalam aż 10 godzin, a teraz złapał mnie mocny ból głowy. Nastawilam pranie i położyłam się pod koc. Luby teraz ma taki sajgon w pracy że haruje od świtu do nocy, szkoda mi go że tak ciężko tyra, ja bym chciała złapać jeszcze u kogoś taką fuszke na sprzątanie żeby lepiej kasowo wychodzić bo z jednego domu i sporadycznych zamówień na ciasta to mało.
A to moja obecna wrzosowa dekoracja... kolejna będzie jeszcze piękniejsza z kolorowych liści klonów, suszonych kolb kukurydzy i lawendowych świeczek. Kocham jesień .
as111
15 września 2015, 08:26u mnie na razie jeden wrzos :) muszę dokupić, czekam na jakieś promocje :)) pozdrowionka
annas1978
14 września 2015, 07:52masz racje-jesnien jest piekna ale tylko taka jak teraz, jak przyjda deszcze i sloty robi sie nieprzyjemnie (przynajmniej dla mnie), dlatego cieszmy sie tym co mamy teraz. A Ty znow dzialasz na calego-zawsze zastanawim sie skad masz tyle sil na wszystko????
Grubaska.Aneta
14 września 2015, 07:58Jak się kocha to co się robi to siły same przychodzą :)
Ahnijaa
12 września 2015, 12:28Świetna ta skrzyneczka po szampanie. Fajnie wyglądają w niej wrzosy. Zdjęcie jak z portalu o dekoracji wnętrz :-)
Grubaska.Aneta
12 września 2015, 16:27Skrzyneczke i koszyczek dostałam od Pani u której sprzątam powiedziała ze może mi się na kwiatki przydadzą. :) to wzięłam
akitaa
11 września 2015, 19:33ja nie znoszę tego zimna, deszczu i nadchodzącej powoli zimy... ;p znów czekam na wiosnę :P
akitaa
11 września 2015, 19:33a wrzosy cudne!!
ellysa
11 września 2015, 18:14Wszystko na Twojej główce, dzielna kobieta, nigdy się nie poddajesz:-)
martini244
11 września 2015, 17:30No to masz troche na glowie,ale napewno pozytywnie sie wyjasni co do taty;)U mnie tez pogoda juz deszczowa,ale srednio mnie to cieszy,na szczescie za 3tyg.wakacje:):)Milego weekendu
malgorzata13
11 września 2015, 14:57Piękne te wrzosy pozdrawiam
jestem.ewunia
11 września 2015, 12:58Ten tort poniżej to arcydzieło :)
AnnaSpelniona
11 września 2015, 10:52Piękne wrzosy ją po powrocie musze zrobić lada kompozycje przed drzwiami ....a co do kaski oj nieeee nieee ...jak się ciężko pracuje to się tak łatwo nie wydaje ....jeszcze sporo zostanie ....buziaki
lukrecja7
10 września 2015, 21:37piękna jest jesień jak jest słoneczna - taka jak u Ciebie w dekoracjach, a jak deszczowa to brrrr
moniq1989
10 września 2015, 21:28Ale świetne aranżacje ;) Wracaj do nas, brakuję tu Ciebie :)
magnolia90
10 września 2015, 21:15Ja najbardziej lubię wiosnę. Jesień jest piękna ale smutna. Tyle ciemności ... nie lubię *-*
Amelia31
10 września 2015, 21:04A czy tort sie podobal?
Grubaska.Aneta
10 września 2015, 21:06Jak przyjechałam na sprzątanie w następnym dniu to została resztka w lodowce wiec wnioskuję że smakował z resztą Pani K. powiedziała ze dokładnie taki jak sobie zazyczyla:)
Asiek1994
10 września 2015, 20:53Jesień już nadchodzi wielkimi krokami - ochota na gorącą herbatkę pod kocykiem to najlepszy dowód na to :D
chrupkaaaa
10 września 2015, 19:38Piękne te wrzosy. Ty jak zwykle aktywnie spędzasz czas . A dieta? Działasz cos?
Grubaska.Aneta
10 września 2015, 20:59Nic :/
chrupkaaaa
10 września 2015, 19:37Komentarz został usunięty
Magdalena762013
10 września 2015, 17:07I Ty piszesz ze u Ciebie sie nic nie dzieje? Najwazniejsze, zeby znalezc dokumenty taty- od tego sporo zalezy. Zycze Ci powodzenia w tym dzialaniu przede wszystkim. (Dzis pomyslalam, zeby do Ciebie napisac, co u Ciebie- a tu? Niespodzianka. Wpis).
Grubaska.Aneta
10 września 2015, 20:59Przyciąglas mnie myślami :)
nikapl
10 września 2015, 16:10Tez lubie wrzosy, -)) jesien niestery nadchodzi, skarpety, koc i cos do tego, :-)
ellysa
10 września 2015, 16:06Ty to taka mroweczka pracowita:)podziwiam i ubolewam ze jestes tak daleko........ps.zdrowka,dla taty i was...to najwazniejsze...:)
Grubaska.Aneta
10 września 2015, 21:00Dziękuję Kochana .
Piegotka
10 września 2015, 14:34O jak mi brakowało Twoich wpisów. .. wrzosy piękne ☺