Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ina.Lin

Od tygodnia codziennie rano piję małą miksturę :) 
Dzień wcześniej, wieczorkiem siemie lniane zalewam przegotowaną wodą. Rano dodaję cytrynę i miód. Przecedzam i wypijam. Do tego w ciagu dnia herbatka xenna ( 1 kubek) i jest sposób na moje zaparcia :)

A dziś pierwszy kilometr przejechany na rowerku stacjonarnym po moim wypadku :) Mała rzecz a cieszy niesamowicie.

Taka piękna pogoda a ja siedzę w domu... ech.. jezcze troszku i wrócę do normalnego stylu życia.. :)

Zaczynam po raz "n".... Mam nadzieję, że teraz mi się uda.. :)
Co prawda jestem po "małym" wypadku, ale... dam radę. Wczoraj zmotywowałam się na rehabilitacji. Złapałam powera i ... DAM RADĘ !
A więc dzień pierwszy moich powolnych kroczków do 55 kg. Prawie 30 kg... Ale kiedyś udało mi się 20 to czemu miałoby się nie udać 30 kg :)