Hej moje drogie,
Tak jak wczoraj pisalam wyprobowalam sobie kapusciany przepis i o matko, byl pycha, ale potem niezle sial spustoszenie w moim brzuchu. Od dosc dawna nie jadlam kapusty kiszonej wiec wcale sie nie dziwie, ze tak mnie ruszylo. Mysle, ze inne kwasne potrawy rowniez podobnie dzialaja...
A co wymyslilam:
A no takie kapusciane stir fry
* pieczarki i cebulka podsmazona
*dodac mozna jeszcze papryke swieza
* piers z kurczaka pokrojona w kostke usmazyc z reszta produktow
* na koniec dodac kapustke i wszystko razem podsmazyc kilka minut
* doprawic pieprzem i na co jeszcze macie ochote i zrobione
Buziaki
holka
9 października 2015, 17:29Taki dietetyczny bigosik :)
Bobolina
8 października 2015, 09:32a z ciekawosci sprobuje :) ale wlasnie kapucha tez tak na mnie dziala hehe :D kapuche kupilas cala? w sensie taka glowke duza?
izka1985m
8 października 2015, 10:42Nie ja kupilam juz ladnie poszatkowana, za duzo by bylo roboty z cala glowa ;)Haha :D
angelisia69
8 października 2015, 04:01uwielbiam kiszona kapuste,zawsze kupuje na ryneczku bez zadnych dodatkow mniamusia
ar1es1
7 października 2015, 20:07U mnie nie ma prawdziwej kiszonej kapusty-wszystkie z dodatkiem octu:-/ Smaka mam ogromnego..
chrupkaaaa
7 października 2015, 18:57Kocham kiszona kapustę i ogoraski
Wiosna122
7 października 2015, 18:55tez lubię kapustę, jakbym mogła to bym jadła dzień w dzien :D no ale troszkę ona niewskazana na taką metę :D
klaudiaankakk
7 października 2015, 18:37uwielbiam kapustę w każdej postaci :)