a dajmonty sa wieczne ;-) Agat moze byc roznoraki choc najczesciej bywa pomaranczowo- rozowy. Fluoryt jest filotetowy, zielony, bialy tez sie zdarza. Jest tez 'noc Kairu' i setki innych pieknych.
sthlike
15 grudnia 2010, 23:12
No może to jest patent, żeby ja sobie obrzydzić chociaż na jakiś czas, bo jak sobie tak dozuję codziennie po trochu to czuję ciągle niedosyt :P A waga goopia to fakt, może zapadła na zimową depresję ;)
trzeba rano dwa razy iść na siku? Jak Adaś Miałczyński. Tak na wszelki wypadek. Dobrze, że tylko waga gooopia bo to można przeżyć. Al tak np. współlokator czy inny mąż? To dopiero tragedia. Pozdrówka
Chwalą CIę, Jolu, Milionerki, za różne dobre rzeczy, które robiłaś na spotkaniu. Wyglądałaś mi zawsze na porządną kobietę. Interesującą i nie znoszącą głupoty. Cieszę się, że nie pomyliłam się. Nie zawracam Ci głowy komentarzami, ale zawsze czytam Twoje wpisy. Fajnie, że jesteś.
rozaar
15 grudnia 2010, 22:25
proszę! O parę deko zaraz nerwy,a co ja mam powiedzieć jak moja sobie skacze o 2kg?
i Jolu..jak juz chcesz sie fachowo wypowiedziec w kwestii o ktorej nie masz pojecia :) to informuje ze nie niby-ametyst, a fluoryt i agat. Widac nie dosc dobrze sie przyjrzalas.
nie wiem gdzie Ty kolczyki nosisz, zwykle wklada sie je w uszy :) Wszystkie ze zdjec sa juz sprzedane, wiec ewentualne splywanie makeup i prasowanie(?) pozostawiam nowym wlascicielkom :)
Czytam i zazdroszczę bo moja siłownia czeka i karnet leży odłogiem,mąż codziennie pyta czy i gdzie jade i zdziwiony jak mówię że nigdzie .A ja mam wyrzuty przedświąteczne i ani robota mi nie idzie ani na siłkę nie chodzę .
IwonaLucyna
15 grudnia 2010, 16:24
znowu masz rację, TO BEZ SENSU, roztrybiłaś mnie przyznaję :-D ale moje motywy są nieco inne_moja gęba na tamtej fotce faktycznie nie zasługiwała na to, aby ją Wam milionerom pokazać,no chyba,żebyście były ze mną na tej siłce.... no nic _dziś o naprawiam :-D pozdrawiam
iglaigla
15 grudnia 2010, 12:50
to napewno wazy twoja zlosc i jak sie usmiechniesz to jutro zginie suka
pozdrowka
elasial
15 grudnia 2010, 11:45
sobie kiedyś 10 dni pobytu w spa. Oprócz upiększań wieczornych cały czas były zajęcia :jakzwałtakzwał : gimnastyczno-spacerowo-pływacze.
Tyrałam jak nie powiem co.Myślałam ,że połowa mnie ubyła a raptem zeszło mi tylko 30 deko. Przez 10 dni. Trener z uznaniem mi pogratulował ,że umięśniłam się...co nie było moim założeniem...może u Ciebie jest podobnie.
Jak wczoraj przeczytalam ,jak Ty szalejesz na tej silowni to mi normalnie dech zaparlo...Moze Ty juz nie masz tluszczu,tylko miesnie sie rozwijaja?? a one ciezsze sa...Patrzac na Twoje zgrabne nozki z fotki sklonna jestem uwierzyc..A patrzac na Twoj upor wierze ze waga predzej czy pozniej pojdzie w dol.Powodzenia!
luckaaa
15 grudnia 2010, 10:03
sobie gdzie idziesz ? Znaczy z waga to normalne , spadac bys tylko chciala ? To juz by cie nie bylo , a ja wole jak jestes :)
haanyz
15 grudnia 2010, 10:00
Przeciez swego czasu robilam doswiadczenia! I jak byk wyszlo, ze terminatorowanie dopiero daje efekty na nastepny tydzien. A melon - to zto cukry proste - najlepiej przyswajalne, najlatwiej, nawet organizm sie nie musi meczyc, prawie jak cukier z cukierniczki. Mowilam Ci, ze owoce zabijaja, to sie tylko usmiechalas. Nikt mnie juz nie slucha na tej Vitalii, nikt!!!!
strzelaj focha. Może one france też chcą świętować i zaczynają już świętować. Ja obiecałam swojej, że jak się w poniedziałek nie zmieni to powyrywam jej kabelki, hi, hi. Miłego dzionka:-))
DuzaPanna
15 grudnia 2010, 09:40
ten 1000 spalony spadnie z wagi jutro! albo w przyszłym tygodniu, przecież zawsze (prawie) tak jest...
Powariowały te wagi w grudniu...
Masz rację, zostaw ją sama, pozbaw baterii, niech się siedzi w ciemności za karę..
Pozdrawiam, miłego dnia...a "moje" 2 kg na plusie złoszczą mnie niepomiernie....Zwłaszcza, że już są widoczne na fotkach...fuj....
megimoher
16 grudnia 2010, 09:39wymiatają, prawda?;-) dzięki, wiedziałam, że na ciebie mogę liczyć, zaraz to sobie rozkminię:-))
renianh
16 grudnia 2010, 00:01Hanyz się pomyliła ja liczę 40 kcal za 10 minut
funnynickname
15 grudnia 2010, 23:18a dajmonty sa wieczne ;-) Agat moze byc roznoraki choc najczesciej bywa pomaranczowo- rozowy. Fluoryt jest filotetowy, zielony, bialy tez sie zdarza. Jest tez 'noc Kairu' i setki innych pieknych.
sthlike
15 grudnia 2010, 23:12No może to jest patent, żeby ja sobie obrzydzić chociaż na jakiś czas, bo jak sobie tak dozuję codziennie po trochu to czuję ciągle niedosyt :P A waga goopia to fakt, może zapadła na zimową depresję ;)
kitkatka
15 grudnia 2010, 23:07trzeba rano dwa razy iść na siku? Jak Adaś Miałczyński. Tak na wszelki wypadek. Dobrze, że tylko waga gooopia bo to można przeżyć. Al tak np. współlokator czy inny mąż? To dopiero tragedia. Pozdrówka
AAMM4
15 grudnia 2010, 22:55Chwalą CIę, Jolu, Milionerki, za różne dobre rzeczy, które robiłaś na spotkaniu. Wyglądałaś mi zawsze na porządną kobietę. Interesującą i nie znoszącą głupoty. Cieszę się, że nie pomyliłam się. Nie zawracam Ci głowy komentarzami, ale zawsze czytam Twoje wpisy. Fajnie, że jesteś.
rozaar
15 grudnia 2010, 22:25proszę! O parę deko zaraz nerwy,a co ja mam powiedzieć jak moja sobie skacze o 2kg?
funnynickname
15 grudnia 2010, 19:49i Jolu..jak juz chcesz sie fachowo wypowiedziec w kwestii o ktorej nie masz pojecia :) to informuje ze nie niby-ametyst, a fluoryt i agat. Widac nie dosc dobrze sie przyjrzalas.
funnynickname
15 grudnia 2010, 19:37nie wiem gdzie Ty kolczyki nosisz, zwykle wklada sie je w uszy :) Wszystkie ze zdjec sa juz sprzedane, wiec ewentualne splywanie makeup i prasowanie(?) pozostawiam nowym wlascicielkom :)
renianh
15 grudnia 2010, 19:17Czytam i zazdroszczę bo moja siłownia czeka i karnet leży odłogiem,mąż codziennie pyta czy i gdzie jade i zdziwiony jak mówię że nigdzie .A ja mam wyrzuty przedświąteczne i ani robota mi nie idzie ani na siłkę nie chodzę .
IwonaLucyna
15 grudnia 2010, 16:24znowu masz rację, TO BEZ SENSU, roztrybiłaś mnie przyznaję :-D ale moje motywy są nieco inne_moja gęba na tamtej fotce faktycznie nie zasługiwała na to, aby ją Wam milionerom pokazać,no chyba,żebyście były ze mną na tej siłce.... no nic _dziś o naprawiam :-D pozdrawiam
iglaigla
15 grudnia 2010, 12:50to napewno wazy twoja zlosc i jak sie usmiechniesz to jutro zginie suka pozdrowka
elasial
15 grudnia 2010, 11:45sobie kiedyś 10 dni pobytu w spa. Oprócz upiększań wieczornych cały czas były zajęcia :jakzwałtakzwał : gimnastyczno-spacerowo-pływacze. Tyrałam jak nie powiem co.Myślałam ,że połowa mnie ubyła a raptem zeszło mi tylko 30 deko. Przez 10 dni. Trener z uznaniem mi pogratulował ,że umięśniłam się...co nie było moim założeniem...może u Ciebie jest podobnie.
deepgreen
15 grudnia 2010, 10:25Jak wczoraj przeczytalam ,jak Ty szalejesz na tej silowni to mi normalnie dech zaparlo...Moze Ty juz nie masz tluszczu,tylko miesnie sie rozwijaja?? a one ciezsze sa...Patrzac na Twoje zgrabne nozki z fotki sklonna jestem uwierzyc..A patrzac na Twoj upor wierze ze waga predzej czy pozniej pojdzie w dol.Powodzenia!
luckaaa
15 grudnia 2010, 10:03sobie gdzie idziesz ? Znaczy z waga to normalne , spadac bys tylko chciala ? To juz by cie nie bylo , a ja wole jak jestes :)
haanyz
15 grudnia 2010, 10:00Przeciez swego czasu robilam doswiadczenia! I jak byk wyszlo, ze terminatorowanie dopiero daje efekty na nastepny tydzien. A melon - to zto cukry proste - najlepiej przyswajalne, najlatwiej, nawet organizm sie nie musi meczyc, prawie jak cukier z cukierniczki. Mowilam Ci, ze owoce zabijaja, to sie tylko usmiechalas. Nikt mnie juz nie slucha na tej Vitalii, nikt!!!!
Spychala1953
15 grudnia 2010, 09:49strzelaj focha. Może one france też chcą świętować i zaczynają już świętować. Ja obiecałam swojej, że jak się w poniedziałek nie zmieni to powyrywam jej kabelki, hi, hi. Miłego dzionka:-))
DuzaPanna
15 grudnia 2010, 09:40ten 1000 spalony spadnie z wagi jutro! albo w przyszłym tygodniu, przecież zawsze (prawie) tak jest...
baja1953
15 grudnia 2010, 09:38Powariowały te wagi w grudniu... Masz rację, zostaw ją sama, pozbaw baterii, niech się siedzi w ciemności za karę.. Pozdrawiam, miłego dnia...a "moje" 2 kg na plusie złoszczą mnie niepomiernie....Zwłaszcza, że już są widoczne na fotkach...fuj....