popławiłam się w Waszych okołosukienkowych komplementach, nasyciłam duszę podziwem, kompleksy przytłumiłam na czas jakiś
przez chwilę pozwoliłam sobie trwać w samozadowoleniu i błogości
ale dłużej nie, bo to grozi nieobliczalnym wzrostem lenistwa !
więc już były:
pierwsze tegoroczne nocne odśnieżanie
pierwsza tegoroczna siłownia
waga współpracuje, 4 dzień i wciąż w dół, pomaleńku, po troszeńku
a poza tym dziś-jutro emigracja edukacyjna starszego potomstwa, powrót na emigrację edukacyjną córczęcia oraz emigracja kota
Pan i Władca źle to znosi
zmiany wszędzie
zamieszanie
Noworoczna Nowa Miotła zamiata jak szalona, wszędzie w promieniach słońca błyszczą uniesione drobiny kurzu .... już bym chciała, żeby zaczął opadać
BettyBoop6778
5 stycznia 2011, 11:20Jest tak pyszny, ze godzien jest osobnego wpisu:-)))
kitkatka
4 stycznia 2011, 22:51z Bratkiem to inna sprawa. Bo u mnie tylko Siostreńka, hi hi hi. Kiedys to mieli pomysły na wychowanie, hi hi hi. Pozdrówka
kitkatka
4 stycznia 2011, 20:26chłopa koło pracy jest nieodśnieżony parking na kilkaset samochodów. Może skorzystasz? Na miesiąc Ci wystarczy. No i wszystkie chodniki u mnie na osiedlu trzeba by tak dokładnie poodśnieżać. I samochód nam się zawiesza na koleinach. Obśmiałam się. Duch prl-u działa. Pozdrówka
uliczka7
4 stycznia 2011, 20:17Ale to nie taki sztywny gorset...no coś ty!!!!! Żle nazwałam - to taka ściągająca bielizna- mocno ściagająca, ale ten ścisk nie dokucza ciału i duszy :)
IwonaLucyna
4 stycznia 2011, 18:28JOLA, JOLA KOMPLEKSY ! Ty i kompleksy ! to zupełnie się ze sobą kłóci jak kwiatek do kożucha :-D czytam niekiedy Twoje wpisy i stwierdzam,że koło kompleksów, Twoje kompleksy nawet nie leżały :-D
sezamek68
4 stycznia 2011, 16:49ale w słoiku.
uliczka7
4 stycznia 2011, 16:37Twoja kiecka sylwestrowa lux!!!!!! A ty w tej kiecce prima sort :) I tak właśnie procentuje Twoja aktywność sportowa !!!!! Też bym tak chciała, alem leń :(
sylwunia001
4 stycznia 2011, 15:18tegoroczna pierwsza siłownia - jak najbardziej na plus :) ja zamierzam śmigać na aerobic od przyszłego poniedziałku :)
monimoni27
4 stycznia 2011, 13:10Ważę dokładnie 63kg!!!!!!! Tak sobie zrobiłam... Tak, jak Ty w sylwestra wyglądałaś, to ja może będę około wiosny... Ale, wiem, że żem tylko i wyłącznie ja sama temu winna.
elkati
4 stycznia 2011, 12:30i za to lubimy grawitację ;))) fajnie Cię widzieć na Fionowym WWE :)))
sthlike
4 stycznia 2011, 12:10Ha, to mamy dokładnie odwrotny zestaw, bo ja więcej roweru interwałowo, do godziny, potem trochę z hantlami i na maszynach łapska a na koniec z 20 minut bieżni ;) Ale dostałam ochrzan od osób "znających się", że to za długo, źle i w ogóle. Że albo siłowy albo interwały, żeby nie wszystko na raz. Ale ja tam wolę dać sobie solidny wycisk, żeby czxuć w ogóle, że ćwiczyłam ;) I spodobała mi się bieżnia bardzo, chociaż jak zobaczyłam tętno 190 to się przestraszyłam :P
DuzaPanna
4 stycznia 2011, 11:59problem paszportowo-dowodowy rozwiązany ?:) to dobrze :)
sthlike
4 stycznia 2011, 11:43A to u Ciebie jeszcze sypie? U mnie już tylko śnieg zalega... A na wiejskiej drodze zrobiły się takie lodowe koleiny, że można pół podwozia urwać :P Z tego co kojarzę to sporo czasu spędzasz na siłowni, co i jak ćwiczysz?
tomija
4 stycznia 2011, 11:38dopiero dziś zobaczyłam fotki z Sylwestra i ode mnie WIELKA KLASA!!!wyglądałaś cudnie!!!Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!
wiosna1956
4 stycznia 2011, 11:22kochana cudnie wyglądasz !!!!! a gdzie te miotły sprzedają? wszystkiego dobrego !!!
Semilla
4 stycznia 2011, 11:13Kompleksy przytłumiłaś? Joluś Ty nie powinnaś mieć żadnych kompleksów. Piękna jesteś i chuda i wysportowana i uparta i co wzbudza mój podziw największy komputery umiesz najlepiej! ;))) Buzi!
iglaigla
4 stycznia 2011, 11:07no tak chyba kupie sobie taka miotle co to wage zmienia na nizsza to zawsze jakis pomysl