to jest zima??? to jest styczeń ????
łeeeee, to tylko pogodowa kpina!
nigdy w życiu nie rowerowałam w styczniu, a teraz tak
dzisiaj o 15:30 na moim zaokiennym zwisającym termometrze było 11 stopni
PARANOJA
ale wykorzystuję aurę, ile mogę
wczoraj 11,45 km
dzisiaj 17,6 km
fotki z dzisiejszego wieczornego rowerowania po mieście, było mi BOSSSSKO !
Zamek Królewski i katedry Starówki z mostu Śląsko-Dąbrowskiego
widok na fiołkowy Pałac z tegoż samego mostu
powidoki świateł samochodowych na Wisłostradzie
fiołkowosrebrzysta choinka przed Zamkiem
biało-czerwona choinka przed pałacem prezydenckim
(acha, czarna dziura pokrzyżowa wciąż jest pusta, cudnie!)
ps vitaliowe
moja waga absolutly nie nadaje się do upublicznienia
jest powyżejpaskowa
za dużo powyżej paskowa
.. w końcu wysikam i wysram (uczciwszy uszy) ten grudniowy nadmiar !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elkati
4 stycznia 2012, 11:45V wykazała się inwecją tfu-rczą... że też nie pomyślałam o tym forum... ;)))
fiona.smutna
4 stycznia 2012, 11:44Uwielbiam Twoje fotki. Dla mnie każde Twoje zdjęcia są wspomnieniem czasu, który spędziłam w stolicy - jako manifestu niezależnosci:) udanego zresztą:)
elasial
3 stycznia 2012, 23:54Piękna ta nasza STOLYCA ,co nie? A Ty możesz sobie za darmo oczy karmić takimi widokami!!! Pieknie!
kitkatka
3 stycznia 2012, 23:12NIe narzekaj. Przynajmniej nie przyjdzie Ci do głowy nadwyrężanie barku odsnieżaniem. Kręć i ciesz się z tegorcznej aury. Pozdrówka
Insol
3 stycznia 2012, 22:56nie poszłam po chałę, poszłam do pure i przebiegłam 6 km :P no niech mnie ktoś pochwali!
rob35
3 stycznia 2012, 22:55Ciągle tylko po tym moście i na starówkę. Wpadnij kiedyś na Ursynów!
zarowka77
3 stycznia 2012, 21:52nie trzeba na rower wyłazic, zeby rowerowe widoki podziwiac chudzielcu;)) wystarczy, z e do ciebie zajrze;)) wszystkiego dobrego w 2012 roku;)
zoykaa
3 stycznia 2012, 20:07hej chuda,co tam?
agnes315
3 stycznia 2012, 20:04Jolu, palca złamał mój syn i siedzi na zwolnieniu u siebie, nie u mnie, ale w tym samym domu więc chcąc nie chcąc muszę go oglądać, a gdyby nie to to 9 stycznia pojechałby na dwa tygodnie w delegację :(
renianh
3 stycznia 2012, 19:51Śliczne Twoje fotki ,ja bardzo lubię taką zimę ,nawet z kijkami chodziłam ,no nie dzis z braku czasu ale wczoraj i przedwczoraj.
uliczka7
3 stycznia 2012, 19:48Mam podobne odczucie co do mojej pięćdziesiątki jak Ty......Cudze przechodzą gładko i z humorem..... Swojej niestety trochę się boję...
Ciupek
3 stycznia 2012, 15:12No niestety nie, nadal coś pomiędzy 36-38. Albo ja dziwne ubrania kupuje. Na całe szczęście to damska rozmiarówka a nie młodzieżowa, może więc ta Ska nie okaże się krępującym baleron wdziankiem....
baja1953
3 stycznia 2012, 14:46hej:)) Właśnie wróciłam z rowerowej przejażdżki, 29 km, pogoda iście wiosenna:)) Próbuję za wszelką cenę udobruchać wagę, żebym jutro za dużego szoku nie doznała( widmo siekiery...)... Fotki piękne, Warszawa podoba mi się zawsze, a świątecznie oświetlona, szczególnie:)) W dalszym ciągu obstaję przy nadchodzącej starości..za młodu łatwiej się chudło!! Przyłączam się do Twojego planu: chcę pozbyć się grudniowego nadmiaru!!!
monimoni27
3 stycznia 2012, 14:36Choinka srebrna mnie powaliła. Ale ja mam świra na punkcie choinek... Co do Włochów - jasne, że umieją pić, ale nie absynth, hi, hi. Raczej wino. Buziaki w Nowym Roku
nanuska6778
3 stycznia 2012, 13:17Alez skaaaddd!!!!!! To tylko dziala na zasadzie: "obowiazki" wieczorem albo rano silownia. Wybor nalezy do ciebie, czyli do mnie.:-) On czywiscie woli wieczorne obowiazki:-))) A ja chce (i moge) WSZYSTKO:-DDD Chyba mu zaczne czegos dorzucac do jedzenia:-))) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:-)
monalisa191
3 stycznia 2012, 12:58Stolyca moze byc piekna!;) W gorach widac troche zimy, choc jak dla mnie to i tak kpina do kwadratu... do szescianu nawet!!
adador77
3 stycznia 2012, 10:33a wiesz Jola, ze wlasnie ta choinke podziwialam w sobotnie popoludnie:))) i sylwestrowe pierogi w zapiecku zaliczylam:)
asia0525
3 stycznia 2012, 10:04Niech wybije wszystkie wirusiska!!! A choinka śliczna!!!
agnes315
3 stycznia 2012, 09:48czego Tobie i sobie z całego serca życzę :)) Buźka
uleczka44
3 stycznia 2012, 09:10Dla takich wieczornych widoków warto cieszyć się ciepłą zimą. Ja kiedyś też lubiłam rower w terenie. Z wagą do wiosny sobie poradzimy. Pozdrawiam.