Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez weny nr 3

Jolu działaj wprawdzie nie jestem w temacie bo czasu na nieznajomych brak ,ale wiem ze Ty lubisz taki kij w mrowisko.

Jak tam sezon rowerowy rozpoczęty? A epitety też mi się nie podobają. Powodzenia w walce.

Ludzie sławni,artyści maja czasem cos do powedzenia,co budzi powszechne kontrowersje i powoduje u rzeszy innych czytajacych albo slyszacych ich opinie refleksje,zadumę i pomimo wszystko ludzie zastanawiaja się nad sensem tych -czasem malo popularnych albo zbyt smiałych opinii na jakis temat ale szanują tychże artystów,bo oni coś maja do przekazania,cos stworzyli a kontrowersyjny,barwny i oryginalny image jest tego dodatkiem tu natomiast mamy osobę,która nie ma nic szczególnie ciekawego do przekazania i jakas psychoze tlumu, ktora pociesza,wspiera i dopieprza "innowiercom"/ Tak czy inaczej o niektorych "mamuśkach" z głownej miałam lepsze zdanie....

Ja sie zawsze zastanawiam, dlaczego maja wziecie i stale sa na glownej takie wydzierajace sie, pelne wulgaryzmow, "nudzacesiechybasamewdomu" pamietniki... Kobiety lubia takie "kopy"??? To chyba nie jestem kobieta, bo mnie zwyczajnie denerwuja i zniesmaczaja... Zeby nie bylo tylko, ze czegos zazdroszcze:-DDD

Popieram w stu procentach.Niestety ja nie mam takich zdolności ale jeśli możesz i masz moc to działaj.Nie chcemy tutaj smarkul rzucających łaciną.

te bluzgi na glownej swiadcza o vitalii ... a od moderatorow az sie roi tutaj i co ?? Niby nie czytaja glownej ? czy podoba im sie jazgot , bo wtedy wiecej i czesciej dziewczyny uaktywniaja swoje konta ?

Masz rację bagno językowe niektórych Vitalijek jest niedopuszczalne. Dziwię się, ze jeszcze nie zrobiono z tym porządku. Żenada!

Popieram..... ja też nie lubię chamstfffffffa :)

to zes polechtala moja proznosc babska! bede bede... tym bardziej, ze sie zaczyna szum.. a ja to uwielbiam!!! a najbardziej to czytanie kometarzy. bajka!!!!!

Jejku, ja to tylko Was - czyli znajomych - czytam. I mam spokoj ducha

Jolu kochana, ależ Ja nie leże! Siedzę wygodnie podparta o dwie poduszki, żadnych boków, niesymetrycznej postawy, itd :) Fotela w domu niestety nie mamy a na krześle jest za twardo ;)

mniammmm...sheridansa tez lubie...calkiem niedaleko trunkowo zatem wczoraj skonczylysmy hehehehhe....a wiesz....ze jak kupowalam to sie zastanawiam, ktora butelke wybrac....ale baileysa bylo znacznie wiecej w butelce i byl w promocji!!!! tylko 10 funa.....wiec sama rozumiesz :)))

ciężko wleźć za siedzenie i deptać, czekają, aż je wyjmę:)

Chętnie pomoge. Co trzeba robic ? wulgaryzmów nie znosze, i to nie chodzi tylko o wyrazy. Wulgarnosci w ogóle nie toleruje, ale nauczyłam sie poprostu eliminowac ze swojego zycia nawet ryzyko natknięcia się na wulgarnosc. Sama używam tzw "słów" raz na 5 lat, jak już naprawde mnie coś doprowadzi do ostatecznosci (albo w dowcipach).

sie bedzie dzialo! do boju jola! Wreszcie nuda vitaliowa zostane iprzerwana!

hej...Nie jestem w temacie, nie wiem o co chodzi...ale jeśli o przyzwoitość i sprawiedliwość, to..popieram;)) Czekoladę zjadlam na 3 razy...:)) W sam raz...Żadnego przesytu, ale i niedosytu..Akurat...

hmmmm...tez juz wczoraj chcialam zglosic ten pamietnik do moderacji, ale skoro jestem zablokowana to nie moglam....a nie jestem az tak ambitna zeby zakladac nowe konto tylko po to.....natomiast weszlam tam wieczorkiem niezalogowana ( wiec mialam dostep ) i wzburzylo mnie to co pisze sama wlascicielka w komentarzach i reszta vitaliowej spolecznosci....rusza mnie to, ze ktos wyzywa mnie od starych i zazdrosnic i popierdolonych i ze mam wyjebywac....buuuuuu....bo: czego ja mam zazdroscic??.....waze 60 kg, ubieram sie u hilfigera, trussardiego, geigera czy loubotina....chodze raz w tygodniu do kosmetyczki i uznaje tylko profilowane, jedwabne ponczochy :P:P:P:P.....wiesz jola o czym pisze.....wyrazilam tylko grzecznie swoja opinie....nie zazdroszcze, bo niby czego??? ograniczenia emocjonalnego i braku oglady???....no ale co mam tam pisac i pyskowki urzadzac???jesli masz taka mozliwosc to zglaszaj do moderacji....ja Cie popre cala soba.....a swoja droga wlascicielka ma 37 lat....to nie jest jakas nastoletnia pannica....i zero oleju w glowie....buuuuuuu

hihihi Jola no wybacz wystawaj ! rower czeka ! wystarczy że ja wywrotkę zaliczyłam !

Popieram !