Córczę z Robertem w Polsce. Przywieźli rodziców, tfu!!! Przywieźli ich rodzice Roberta, niespodziewanie. Zaraz ruszamy na niespodziewanego "zapoznawczego" grilla, gdzieś po drugiej stronie Warszawy. Pogadamy jak, hehe, teście z teściami. Cóż z tego że na razie - tylko in spe.
Jasiek szybko dochodzi do siebie. Już pod koniec trzeciej doby przeniesiony z chirurgii na onkologię, dostaje następną chemię. Kontrolujący go chirurg cmokał z podziwu, jak szybko się chłopak regeneruje.
Wczoraj roweru nie było, był za to Stasiek i wizyta z nim u dentysty. Potem staśkowa kolacja większa niż zjadł Pan i Władca. Dzisiejsze śniadanie też było gargantuiczne. Ten chłopak je i je, niedługo łatwiej go będzie ubrać niż nakarmić. A wciąż smukły jak szczygiełek... Może zacznie znowu rosnąć?
Dziś roweru nie będzie. Może będzie w piątek. A w sobotę ślub i małe wesele. Moja siostrzenica, moja chrześnica dostanie ode mnie OSZAŁAMIAJĄCY prezent. Mój współ-kum, czyli ojciec chrzestny Sylwii, gdy się dowiedział, to mu słów i tchu zabrakło. Przebiłam wszystkie jego dotychczasowe prezenty.
Waga ok i to pomimo wczorajszej kapustki, jest 61,9.
Spadaj dalej, kochana. Plissss...
Pan i Władca coraz bardziej żwawy. I dochodzę do wniosku, że owszem upadł na całego człowieka i połamał sobie żebra. Ale mentalnie to się mocno!!! stuknął w głowę . . albo miał czas na przemyślenia w noce niespane, bo pełne bólu. Mam bardzo pozytywnie odnowionego męża!
W dodatku chudnie! Świadomie! Od złamania żeber schudł już 2 kilo. Mogę tylko zazdrościć i dopingować.
renianh
6 czerwca 2014, 23:12Cieszę się ze o Jasiu pozytywne wieści. Sumienia nie masz wsopmniec o oszalamiajacym prezencie i nie napisac co to !!! A babska ciekawość :). Mam nadzieje ze po fakcie zdradzisz tajemnicę !
xxaggaxx
5 czerwca 2014, 22:16też jestem ciekawa co to za prezent)
Nattina
5 czerwca 2014, 17:06świetnie ze Jasiek dobrzeje. A co to za prezent tajemniczy???
aganarczu
5 czerwca 2014, 17:01Dobre wiesci. Super. A niektorym panom czasami potrzeba takiego upadku by zmadrzec :-) Ciekawosc mnie zrzera jak innych co to za prezent?
KasiaS6060
5 czerwca 2014, 15:28Hej a cóż to za prezent ?
mada2307
5 czerwca 2014, 14:49Ależ jestem ciekawa tego prezentu! A przecież Jaśkowe wiadomości ważniejsze. ECH, TA BABSKA CIEKAWOŚĆ.
wiosna1956
5 czerwca 2014, 14:39Jaskowi lepiej !!!! prezent jaki ?/
zoykaa
5 czerwca 2014, 14:38no to dawaj czadu z tesciami;)
Magdalena762013
5 czerwca 2014, 14:01Same pozytywy! Cieszę się Twoim szczesciem - pozwolisz? Raczej tak, bo sama nam o tym napisałaś. Ale teraz juz nie mozesz nie zdradzic nam tego prezentu dla chrzesnicy! Prywatny kon? Opieka "prasowalnicza" do konca roku? Wycieczka zagraniczna?
Milly40
5 czerwca 2014, 14:00A to zagraniczny zięć i teściowie ? No i co to za prezent ? Umieram z ciekawości. Janka mam cały czas w sercu, bo jak wiesz sama teraz chorowitam to się bardzo indentyfikuje z takimi cierpieniami. Musi być dobrze !!!! Pozdrów rodziców Janka, oni są BOHATERAMI.
Elamela.gd
5 czerwca 2014, 13:52Same piękne rzeczy się u Ciebie dzieją :)))
agnes315
5 czerwca 2014, 13:14a cóż to za prezent????????????????????????????????????????
anusiek.anna
5 czerwca 2014, 12:04Caly czas trzymam za Jaska kciuki!
LondonCity
5 czerwca 2014, 12:04Super newsy Jaskowe. Co to za prezent mow szybko
Nefri62
5 czerwca 2014, 12:01fajnie że z Jaśkiem lepiej, :))