Raport z wczoraj
Marsz śnieżny 4,2 km, wróciłam spocona.
Skakanka i hulahop.... były. Nudne są.
Odśnieżanie nocne 1 godzina, a co ? spodobało mi się ! bolą mnie teraz.... no, nawet nie wiedziałam, że pod piersiami są jakieś mięśnie... ale są, bo mnie bolą...
Zassanych kcali 1321, napojów % nie było. Musli, błonnik, jarzynki. Mięsko. Tylko kajzerka i jedna kromka staropolskiego. Tłuszczu tyle co 3 oblizania noża z majonezu.
Czyli grzecznie.
Waga.... NIE UWIERZYCIE!!! DO GÓRY !!!! sporo....
Nie, nie pójdę się pochlastać. Przetrzymam to. Te podskoki, wahania, ciasność w pasku spodni. To tylko pier*%*%$^*& sen zimowy. Prześpię go, robiąc swoje, dietetycznie i ruchowo.
A za dwa miesiące będzie przedwiośnie. A potem wiosna. I słońce. I rower. I wiatr we włosach.
Odżyję.
kitkatka
13 stycznia 2010, 23:15Ci się zrobi ponetniejszy. Pod piersiami są mięśnie piersiowe i one oprócz stanika podtrzymują nasz biust. ŁĄczą się te piersiowe z naramiennym i ta konstrukcja utrzymuje naszą klatkę z pierwsiami na odpowiednim poziomie. Jedni ćwiczą pompki a drudzy szuflowanie. I dlatego pewnie waga wzrosła bo mięśnie mają zakwasy i zatrzymały się w nich płyny. To nie tłuszcz tylko normalny proces zwiększnaia masy mięśniowej. Zaraz będzie przedwiośnie i wiosna i wtedy wszystkie poszalejemy na słoneczku żeby być wiotkie jako te lelije latem. Pozdrówka
nanuska6778
13 stycznia 2010, 19:29Wiesz, skoro Ona, przy prawie 100kg, protezie w biodrze, chorymi kolanami, ranami żylakowymi nie gojacymi się miesiacami, ledwochodzaca, z podwyższonym cholesterolem może, to nie widzę powodu, czemu Ty nie...;-))) A poważnie, nie bronię Jej. Martwię się o Nia - że przestanie chodzić, ze straci nogę, albo obie... I trochę (wiem, wredna egoistka ze mnie) o siebie. Bo wiem, że to ja bedę się tym wszystkim zajmować... Ale ja nie jestem od dawania dobrych rad, tylko od ich wysłuchiwania;-) Pozdrowionka
SEREMKA
13 stycznia 2010, 11:27odżyjesz i schudniesz :-)
haanyz
13 stycznia 2010, 10:40Byle do wiosny! Ja tez niemoge sie doczekac slonca - wtedy sie chce - sie chce wszytsko. i cwiczyc, i biegac, i jezdzic i odchudzac. A teraz? najlepiej przespac... Masz racje! A wagi sa gluuuuuupie.