Witajcie,
Fotomenu dzisiejsze
Dzis niestety sobota w pracy - do godz 12.00 zjadlam 2x podwojna kanapka z maslem i pomidorem, kilka sliwek, makaron ze szpinakiem i serem zoltym,
kawa mielona czarna 2x, woda z mieta i cytryna
Po godz 16.00 -głodna i do tego po zakupach rzucilam sie na
2x podwojne tosty ze wszystkim co kupilam czyli z serem zoltym, wedlina, salata, rzodkiewka, pomidorem. a zaraz potem 1/2 kg mojego kochanego BOBU
przekasilam kilkoma garsciami slonecznika jedna marcepanka a z racji tego ze skwar niesamowity - szklaneczke piwa wypilam zimnego - tyle co na zdjeciu oraz mrozona kawke z mlekiem i cukrem. Dopiero wieczorne burze przyniosly ukojenie
Nie badzcie dla mnie zbyt surowe
(ps. to moj p
iesek )
edit: waga 26.07 rano ani drgnela -nadal 116,6kg
aluna235
26 lipca 2015, 23:20Będę szczera... mnóstwo tu kalorii. Ciasteczka i piwko są z zakazanej listy. Na Twoich zdjęciach przewijają się kanapki z żółtym serem. Białe pieczywo? Nie lepiej zamiast dwóch podwójnych wziąć dwie kromki ciemnego i warzywa sałatę, pomidora, ogórek, rzodkiewka. Jest tyle cudnych możliwości. Piszesz "kilka garści słonecznika". Matko! Co najwyżej 2 łyżki. Makaron ze szpinakiem. Pycha! Ale u mnie jest ciemny makaron ok 60g czyli 3 łyżki i więcej szpinaku, dużo więcej. Świetny dla osób odchudzających się. Może trochę ostro, ale nie mogłam przejść obojętnie. Ciepło pozdrawiam.
kalkas123
26 lipca 2015, 23:28dzieki za komentarz - dobrze wiem co powinnam a co nie powinnam jesc - miedzy teoria a praktyka duza przepasc. Masz racje -duzo kalorii. No ale to zjadlam wiec musze pokazac to szczerze. Biale pieczywo - akurat skonczylo sie razowe. Tym razem "odchudzajac sie" nie chce znowu przechodzic efektu jojo jak tylko siegne po cos zakazanego. Tak wiec ograniczajac sie i wiecej ruszajac mam zamiar schudnac 0ale nie przestrzegajac rygorystycznej diety bo to juz przerabialam i po 6 miesiacach spadku 23kg nadrobilam je w dwa miesiace - jedzac normalnie - czyli nie tylko kasza z warzywami. Mysle ze tym razem nie bedzie tego efektu BUM,
mamaAgaty
26 lipca 2015, 19:18Pycha jedzonko:)
Kolorowa7
26 lipca 2015, 10:01Smacznie i kolorowa :) Powodzenia :)
NaMolik
26 lipca 2015, 08:05Piesek cudny ☺ troszkę poprawisz i będzie dobrze ☺
angelisia69
26 lipca 2015, 04:17pysznie!Uwielbiam makaron na zielono ;-)