Ale przynajmniej byłby przerywnik i coś innego. No i zawsze można się uchylić. Mój chłop tak pracuje na okrągło tyle , że w nocy więc przynajmniej nie ma kto na ręce patrzeć i kontrolować czy śpi czy stoi przy maszynach. No i płacą uczciwie nadgodziny. Za to ja mogę się obijać. Pozdrówka
No to nie ma innej rady jak uciekać. Mój chłop pracuje w tej swojej firmie już 28 lat . Ma wyrobione układy i uprawnienia nie do szybkiego zastąpienia. W tej chwili jego stocznia jest 2 największa w Europie i w pełni prywatną. Nowi pracownicy nie mają takich warunków ani przywilejów więc nie ma nawet czego porównywać. Z pracy wylatuje się tylko za pijaństwo i kradzież. Normalnie Eldorado. Za to przez większość roku brak dni wolnych oprócz zaplanowanego urlopu.O niedzielach, świętach i weekendach można zapomnieć. No i praca na telefon więc i z planowaniem idzie się powiesić. Podobno jutro ma mieć wolne więc planujemy karmienie osłów ciasteczkami orkiszowymi. Ostatnio darły się na całe zoo jakie dobre. Pozdrówka
e1272
2 października 2015, 03:59Na szczęśćie już piątek :)
kitkatka
1 października 2015, 20:37To może jakiś mały sabotaż? Pozdrówka
Karampuk
1 października 2015, 21:14i dostane nim po ryju z powrotem, i tak na mnie spadnie odkrecanie tego co bym nabroiła, nie ma sensu, skonczyło sie dzisiaj na 12 godzinach
kitkatka
1 października 2015, 21:44Ale przynajmniej byłby przerywnik i coś innego. No i zawsze można się uchylić. Mój chłop tak pracuje na okrągło tyle , że w nocy więc przynajmniej nie ma kto na ręce patrzeć i kontrolować czy śpi czy stoi przy maszynach. No i płacą uczciwie nadgodziny. Za to ja mogę się obijać. Pozdrówka
Karampuk
2 października 2015, 04:49mnie nikt nie kontroluje i nic mi nie da jak czegos nie zrobie, to z 50 osob zostanie bz pracy
kitkatka
2 października 2015, 22:06No to nie ma innej rady jak uciekać. Mój chłop pracuje w tej swojej firmie już 28 lat . Ma wyrobione układy i uprawnienia nie do szybkiego zastąpienia. W tej chwili jego stocznia jest 2 największa w Europie i w pełni prywatną. Nowi pracownicy nie mają takich warunków ani przywilejów więc nie ma nawet czego porównywać. Z pracy wylatuje się tylko za pijaństwo i kradzież. Normalnie Eldorado. Za to przez większość roku brak dni wolnych oprócz zaplanowanego urlopu.O niedzielach, świętach i weekendach można zapomnieć. No i praca na telefon więc i z planowaniem idzie się powiesić. Podobno jutro ma mieć wolne więc planujemy karmienie osłów ciasteczkami orkiszowymi. Ostatnio darły się na całe zoo jakie dobre. Pozdrówka
schizofrenja
1 października 2015, 07:02bo?
Karampuk
1 października 2015, 07:07bo w pracy mam jeszcze większy sajgon niz zwykle i na dodatek zawsze musze siedziec dłuzej
seronil
1 października 2015, 06:15Mimo wszystko miłego dnia :-)