jako ze wlosi zazyczyli sobie abym bła w pracy dluzej niz do 14, zaczynam chodzic na 7 do15
no i miałam dwa wyjscia
- dluzej rano pospac
- wstac jak zwykle i pocwiczyc, na conie mam juz siły ani mozliwosci po południu
wiec wybrałam druga opcję
w tym tygodniu mąz wychodzi na pierwsza zmiane , wiec pokój jest pusty, bede cwiczyć
a na drugi tydzien jak mz bedzie spał bo ma druga zmiane, to bede sie rano uczyc wloskiego
a ze ja rano mam njwiecej energii to mysle ze to jest dobre rozwiazanie
ps. to ze przestałam z tymi odwykami,nie znaczy ze zaraz zezarłam mleko w proszku, frytki i dwie czekolady :P
odwyk od papierosów 349
2017 rok -km 1267 (I-161, II-178, III-212,IV-211, V-200, VI- 156 )
2017 rok - cwiczenia 34 h 47 min (I-12:55, II-06:10, III-3:47, IV-0:56, V-8:13,
tracy261
31 lipca 2017, 18:30Dobry plan :) Powodzenia!
karolcia1969
31 lipca 2017, 17:31Ja też rano więcej mogę! Plany fajne!
AnnaSpelniona
31 lipca 2017, 05:36ja tez tylko rano potrafie wszystko zrobic .po południu moje bateryjki juz sie wyczerpuja . Miłego dnia
Karampuk
31 lipca 2017, 06:23miłego