CZEŚĆ LASECZKI
jestem na siebie wkurzona bo ostatnio nie trzymam diety a wczoraj nawet juz sie wziełam za czekolade normalnie nie wiem ostatnio co sie ze mna dzieje
wszystko mnie wkurza tu ćwicze a za pare godzin zapominam o tym i co jem co chce .... musze z tym skończyc mam nadzieje że uda mi sie wrócic znowu na dobrą drogę :) wczoraj sie dowiedziłam że osoba która uważałam za koleżankę wale nie jest taka jak mi sie wydaje
jak można byc takim fałszywym tu mówic do mnie a za plecami co innego
przykro mi z tego bo na prawdę ja lubiałam :)
koniec sie zalenia od dziś nie zaufam nikomu
i biore sie za siebie i za ćwiczonka
nie chce zmarnowac tego co juz
uzyskałam
POZDRAWIAM WAS GORĄCO
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
savelianka
3 marca 2010, 16:35kazdy miewa gorsze dni,ale trzeba wziasc sie w garsc,bo szkoda zaprzepascic tyle wysilku,no nie?
majeczka1166
3 marca 2010, 14:52ja juz pare osób wsoim otoczeniu takich miałam,wiem jak to boli, kurka smutno...ale pozdrawiam z usmiechem i wiara w lepsze jutro..
cancri
3 marca 2010, 14:01ojjj kochana wytrwałości życzę bo to najważniejsze. ja sobie odpuściłam, tylko 3 dni! i zawaliłam tym samym cały miesiąc odchudzania...nie warto się poddawać.
Kasiag1978
3 marca 2010, 12:27w sumie masz tylko 4 kg do zgubienia, to nie jest duzo, nie zmuszaj sie tak bardzo, sprobuj wolniej, zacznij np od kolacji, moze tylko 1 kromeczke chleba z chuda wedlina, do tego jakis owoc lub warzywko :) i tak krok po kroku, moze pozniej cos w obiadkach zmienic, nie jest tlustych sosow, zmniejszyc ilosc miesa, zwiekszyc ilosc surowek, gotowanych warzyw i zup , jestem pewna ze Ci sie uda ;) ale nie rob nic na sile, ponoc podejscie psychiczne jest bardzo wazne
majlook
3 marca 2010, 12:00Dlaczego jestem prawie jak ten palec sama. No ale nie ma co narzekac, bo jak bedziemy miec szerokie tylki to dopiero beda nam je obrabiac hehehe Trzymajmy sie dzielnie i wiesz, do dziela moja droga :))) Nie trac juz tego co tak ladnie sobie juz wypracowalas, dasz rade :))) Buziaki :***
mozubrzycka15
3 marca 2010, 11:40Oj tak trzeba się brać i to ostro bo już słoneczko ładnie zaczyna grzać
NathalieDE
3 marca 2010, 10:10Dokładnie :) Nie ma co marnować tego co się osiągnęło! Ode mnie leci kopniak na dobry początek i bierzemy się ostro za siebie! :) Nie ma obijania i podjadania! :) A co do koleżanki.. skoro taka jest to nie warto się nią przejmować! Widocznie nie zasługuje na to by się z kimś przyjaźnić jeśli jest fałszywa.. Pozdrowionka!
paprotka86
3 marca 2010, 10:09w końcu wiosna idzie:) trzymam kciuki za poprawę humoru:))
agus2003
3 marca 2010, 10:09tak to bywa, że najbliższe nam osoby rozczarowują nas:(( Też tak miałam, boli owszem, jest przykro, ale cóż poradzić??? |Ufać tylko sobie, może to jest sposób??? Trzymaj się!!!!
magbre
3 marca 2010, 09:14ja w pracy mam takie fałszywe babska, dla tego chyba lepiej jest sobie pogadać z facetami:-)) przynajmniej "chyba" ci tyłka nie obrobią, pozdrawiam
Biedroneczka19811
3 marca 2010, 09:03kochana teraz takie czasy ze nikomu w 100% ufać nie można ale życzę powodzenia :)
sevelina1988
3 marca 2010, 08:39tak to jest w zyciu nikomu ufac nie wolno:***w 100% ja tez jem slodkosci ale sie nie poddaje i nie panikuje ,jem j jako posilek:)
zuzanna01
3 marca 2010, 08:37też miałam podobną sytuację. A na dobrą drogę zaprasza i to szybciutko;)
pegiLu
3 marca 2010, 08:22też miałam styczność z taką "kolezanką" przy mnie swietnie udawała wręcz perfekcyjnie a za plecami jak sie dowiedziałam to wrr. Co do diety..jasne są wpadki ale to nie powód by wszystko przekreślać, może powinnaś znależć sobie jeszcze jakoś mocniejszą motywacje.. Ja jak ostatnio sobie odpuściłam a poźniej zobaczylam że szczupłe osoby ode mnie wiecej cwicza lepiej sie odzywiaja mowie sobie , a co? bede gorsza? tez potrafie! :)
qwas
3 marca 2010, 08:06też miałam taką sytuację z koleżanką ostatnio i jakoś odechciało mi się jej towarzystwa ... i dobrze :) miłego dnia
Nadia0088
3 marca 2010, 08:03wazne ze chociaz ciwczysz
Julianna27l
3 marca 2010, 07:56z niektórymi koleżankami..dobrze ze nie była to przyjaciółka. A czekolad wyrzuć!!!!!!!!!!!!!! kurde to nic trudnego sie pilnować ejjjjjjjj lepiej zjedz chleba jak puste kalorie!! no cwana jestem bo jeszcze 3 miesiące temu sama sobie podjadałam hehe ale nie wiem ska du mnie tyle samozaparcia!! bynajmniej wysyłam pozytywne fluidy!!:) Poprawiam!