Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dam radę )))


Dziś pogoda nie dopisuje
ponuro i smutno..
Gdy wychodzę do pracy o 7.30 to na dworze jeszcze ciemno
Jak ja nie lubię tej pory roku ...
Śniadanko zjedzone
mleko płatki owsiane
kawka wypita ..
I co z nudów siedzę na kapie i
czytam jak wam idzie odchudzanko
Zastanawiam sie jak to jest jedni chudną jak
burza a drugim idzie jak krew z nosa
i ja się do nich zaliczam ćwiczę dietkuję
a waga ledwo co spada
Czasem mam już dość odchudzania \
mam chęć rzucić to wszystko..
Ale jakas mała siła we mnie mówi
nie poddawaj się
I za to jej dziękuje
Mam tylko nadzieję że do końca roku waga
choc spadnie do 79 kg
Tak bardzo chciała bym zobaczyć tą siódemkę
z przodu
Ale wiem że mi się to uda razem z wami i
waszym wsparciem
dam radę
Miłego dnia koleżanki ....



  • Avatarii

    Avatarii

    16 października 2013, 16:36

    nikt nie lubi takiej pogody-ale trzeba się ubrać w optymizm, otoczyć kolorami, i zrobić pyszna herbatę z cytrynka i już lepiej:) ściskam!

  • Asiula21332

    Asiula21332

    16 października 2013, 13:03

    Moja też:(

  • agulek1978

    agulek1978

    16 października 2013, 12:47

    Moja mobilizacja znów uciekła...brak słów.;(

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    16 października 2013, 10:44

    Uda ci się , ale pod jednym warunkiem !Takim ,że zrobisz wszystko aby doprowadzić do tej 7 z przodu , mogę ci tylko poradzić na własnym przykładzie , 4,5 posiłkow dziennie w miarę małych i w miarę zdrowych, regularnosć posiłkow jak w zegarku, to by było idealnie jak dasz radę, bo wiadomo życie nie zawsze na to pozwala, najważniejsze nie podjadanie pomiędzy posiłkami nic, tylko woda , dużo wody niegazowanej, wyrzuć słodycze całkowicie, słone przekąski i zero gazowańców, oczywiscie domowe cisto w porze posiłku jak najbardziej może być , odchudzanie to nie katusze, to przyjemnosć, o ile pamiętam to chyba masz orbitreka, albo steper, ćwicz codziennie nie mniej jak 45 minut, regularnie, wagę zgubisz i z każdym dniem będziesz czuła się lepiej, pisz w pamiętniku co jesz, notuj, jakie ćwiczenia , ile tego, ja cię będę wspierać ... gwarantuję ci ,że waga będzie spadać, a jak nawet zdarzy ci się wpadka, to jeszcze tego samego dnia wracasz na dobre tory, trzeba tylko wiedzieć ,że jakas wpadka jedzeniowa nie konczy odchudzania, powodzenia :)))

  • Yokomok

    Yokomok

    16 października 2013, 09:23

    Pewnie, że się uda :) Ja tez nie należę do tych co w pierwszym tygodniu chudną 3 kilo, ale .... staram się najmocniej jak potrafię i liczę, że efekty też w końcu się pojawią :) Ściskam mocniutko:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.