Waga schodzi po malutku... Mimo trzymania się diety bardzo ściśle i ćwiczeń. Coś czuję, że trzeba włączyć bieganie. Chciałam zostawić jogging jak zejdę poniżej 60, bo wtedy na bank waga mi się zatrzyma. Już teraz czuję się dobrze, ale za te 7 kilo to chyba skoczę do nieba :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kingss
13 lutego 2014, 11:01Dobrze, że schodzi, to najważniejsze :) Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej skoczyła do tego nieba :)