Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I've got no power ... help.



Cześć dziewczynki!
Nie mam powera ..
Wczoraj miałam załamkę , nawpier**lałam się.
Znaczy może bez przesady ale wczoraj wypiłyśmy z koleżanką trochę wina :D
a wieczorem był smażony camembert i sałatka z świeżych warzyw , wiem ten camembert to przegięcie no ale taką mieliśmy ochotę na niego z moim P.
No i dzisiaj mnie złapał dół .
Nie wiem czy sobie poradzę .
< Nie nie ważyłam się  bo nie chciałam się jeszcze bardziej zdołować >
Za mną dzisiaj 45 minut marszu + kije z kumpelą na świeżym mroźnym powietrzu ;)
Mam jeszcze w planach :
- 10 minut skakanki ( jeżeli ją znajdę :P )
- 30 brzuszków
- po 30 podnoszeń nogą ( o tym mówię ) :

- i jeszcze Mel B 15 min cardio - ale pewno na tym nie wytrzymam ...

No i tak wogóle to czuję że mi to wszystko nie idzie ..
Przecież sukienkę będzie trzeba zamówić tak gdzieś pewno czerwiec tak? Boże :( jak o tym pomyślę to mi się płakać chce... ja w takim stanie < nie daj Boże > będę wyglądać tragicznie .
Wiem wiem jestem beznadziejna dzisiaj :]

Sączę właśnie zieloną z ananasem , polecam jest pyszna !


  • NaSti2014

    NaSti2014

    27 stycznia 2014, 17:55

    Na pewno dasz radę!! Tylko się nie poddawaj i nie myśl źle, bo co Ci to nic nie da. Każdy ma gorsze dni (wiem coś o tym :P)....Trzymam kciuki za Ciebie :)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    27 stycznia 2014, 17:51

    Hej Kochana :) Mam taką tylko z żurawiną :) Oj na pewno nie jest źle. Czasmai lepiej zjesc ten ser czy kawalek nic pozniej rzucic się i zjesc np 2 tabliczki. Masz 5-6 miesięczy i dasz rade. Schudniesz. Zobaczysz. Ja w to wierzę :* U mnie ok, trzymam diete w miarę, bede tez na rowerku jezdzić ale jest przed @ opuchnięta ;/ Miłego wieczorku :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.