w tym tygodniu ciężko mi idzie, jestem tak zaganiana, ze nie jestem w stanie przygotować wszystkiego wg przepisów, nawet nie miałam czasu tu zaglądać. Posiłkuję się niektórymi daniami z ubiegłego tygodnia - mam nadzieję, ze w sobotę nie spadnę z tej wagi z wkurzenia, ze nie schudłam. Wczoraj byłam na siłowni - napierdzielałam na bieżni, rowerku i orbiteku i tak sobie myślę - albo ja albo ten cholerny tłuszcz!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.