W momencie kiedy tracimy kontrole nad swoim zachowaniem : kompulsywne jedzenie, przejadanie sie, jedzenie emocjonalne sprawia, ze zaczynamy tracic zaufanie do samych siebie, przez co rowniez tracimy je do otoczenia. Slyszac o kolejnych dietach podchodzimy do nich sceptycznie bo boimy sie kolejnej porazki, ktora nastapi na pewno bo juz przeciez nie wierzymy w cuda. Praca przy biurku, brak zainteresowan, brak perspektyw na przyszlosc I brak kolejnego planu na diete sprawiaja, ze zwyczajnie musimy zapomniec o tym, ze nam sie uda, bo przeciez ''nie nadajemy sie do niczego'', ''jestesmy slabi'' I juz ''na zawsze pozostaniemy grubi''.
Nic w tym dziwnego, ze wiara w siebie calkowinie zanika, jednak warto jst zrozumiec, ze nie ma w tym naszej winy na tyle, ile nam sie moze wydawac. Wszystko dlatego,ze kazdy z nas, kto chociaz raz za mlodu toczyl walke z nadprogramowymi kilogramami wiedzial, ze kiedys odchudzanie wygladalo zupelnie inaczej. Bylo zupelnie latwiej I o niebo lepiej. Wystarczylo zmienic nawyki zywieniowe, dodac troche wiecej ruchu I odnosilismy sukcesy. Jednak z wiekiem mozliwosci naszego ciala jak I naszego czasu, ktorym dysponujemy sa znacznie inne. Coraz mniej ochoty mamy na ruch przez siedzaca prace lub zwyczajnie nie potrafimy juz radzic sobie ze wszystkim przez stres w zyciu prywatnym czy zawodowym.
KatyKala
1 sierpnia 2013, 15:01Glosze tylko prawde i fakty by pomoc :)
1daisy9
1 sierpnia 2013, 14:56Podoba mi sie Twoje podejsie do odchudzania I refleksje na temat kompulsywnego jedzenia