Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaniepokojenie , ale już ok;)


Hej kochane;* wczoraj trochę się zaniepokoiłam bo stanęłam na wadze patrze....a tu 105 myśle: jakim cudem przytyłam 2KG! przecież trzymałam się diety normalnie nic nie odpuszczałam i to jeszcze z ćwiczeniami !! myślałam że się wściekne... byłam taka zła, cały dzien w szkole myślałam dlaczegoo... ? Ale dziś się już uspokoiłam bo stanęłam na wadze i 103 widocznie może woda w organizmie mi sie zatrzymała, a poza tym zjadłam chleb na kolacje dzien wczesniej czego w diecie unikam;)

Dziś menu:

śniadanie: bułka pełnoziarnista z filetem śledziowym w sosie pomidorowym
2 śniadanie: jogurt pitny jagodowo- wiśniowy
obiad: zupa ogórkowa, 3 x mały klopsik mielony gotowany (totalny niewypał, rozleciały mi się i w efekcie na talerzu nie było nic;d musze okrzyczeć mamuśkę:P ) , mizeria z jogurtem
kolacja: 3 kromki chleba WASA z filetem śledziowym w sosie pomidorowym

AKTYWNOŚĆ:
60 min orbitrek :P (pierwszy raz spaliłam aż 640kcal w czasie godziny):D

  • hayley1997

    hayley1997

    17 maja 2012, 18:49

    też tak mam czasami z tą wagą ;>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.