Byłam w poniedziałek u endokrynologa, lekarka potwierdziła insulionooporność. Od wczoraj biorę Formetic. Na razie 1 raz dziennie, mam stopniowo zwiększać dawkę do 3 razy dziennie. Odczuwam lekkie mdłości po tym leku, na razie nic więcej. Odczułam trochę jakby ulgę, bo moje ostatnie próby zrzucenia wagi kończyły się niepowodzeniem za każdym razem mimo, że stosowałam się tygodniami do zasad różnych diet. A teraz już wiem, że nie do końca miałam na to wpływ w ostatnim okresie.
Dietowo jakoś się trzymam. Jem tylko ciemne pieczywo, codziennie staram się jakąś sałatkę, na obiad jakieś chude mięsko lub rybkę. Kolacja to ostatnio codziennie jogurt. Do słodyczy niestety ciągle mam pociąg i ciężko mi jest z nich zrezygnować. Obawiam się że jestem uzależniona. Mimo, że obecnie ich nie jem czuję głód cukrowy. Nie jem ich od poniedziałku, niestety w niedzielę zjadłam kawałek sernika. Słaby to wyczyn, ale słaba się czuję jeśli chodzi o te okropne słodycze. Mam nadzieję, że ten formetic mi pomoże, myślę żeby dokupić do tego jeszcze chrom, kiedyś na mnie działał niezawodnie. Oczywiście muszę też umówić się do dietetyka, skoro znam już przyczynę swojej nadwagi.
Na siłownie zapiszę się w przyszłym tygodniu, w trwającym mam urwanie głowy. Póki co, chociaż pół godziny ćwiczę w domu, plus spacery z synusiem gdy jest pogoda. Dziś pogody nie było, ale na chwilę i tak wyszliśmy :)
Pozdrawiam wszystkich walczących :)
EfemerycznaOna
25 lutego 2016, 07:28To dobrze że już wiesz co Ci jest bo możesz zacząć działać, musisz potrenowac silną wolę bo bez tego będzie Ci ciezko schudnac. Jak maleństwo śpi to zawsze możesz zrobić dywanowki zawsze to trochę kcal spalonych więcej, szkoda życia na bycie dużym bynajmniej ja już mam tego dosyć. Co do pogody NY wychodzimy zawsze jedyną sytuacja gdy siedzimy w domu to gdy leje, myślę że dzięki temu właśnie dzieciaki mi specjalnie nie chorują. Działaj kochana lato zbliża się wielkimi krokami a na pewno chcesz dobrze wyglądać. 3mam kciuki. Buzka
kontrmalina
25 lutego 2016, 23:37No też właśnie pisałam, że sobie ćwiczę w domu, pół godziny zwykle mi wychodzi, plus spacer, 2 godziny i zawsze coś. Ze względu na to że jeszcze nie do końca wyzdrowiałam, bo ciągle jeszcze katar mnie męczy, więcej i tak na razie nie zamierzam ćwiczyć. Zrobi się pogoda będę biegać
paniania1956
25 lutego 2016, 07:01Co do ochoty na słodycze to może jesz za mało węglowodanów, wystarczy 1 lub 2 kromki chleba wiecej
kontrmalina
25 lutego 2016, 23:54To samo mi powiedziała dietetyczka, że jem za mało, haha
.Rosalia.
24 lutego 2016, 23:26Dobrze,że poznałaś przyczynę. To teraz życzę Ci wielu utraconych kilogramów ;)
kontrmalina
25 lutego 2016, 23:55dziękuję bardzo, bo najważniejsze, wiedzieć jak to ugryźć :)
roogirl
24 lutego 2016, 22:51A co ma dawać ten lek? Trzymam kciuki żeby się udało schudnąć.
kontrmalina
24 lutego 2016, 23:03Uwrażliwiać organizm na insulinę. Żebym wreszcie zamiast magazynować tkankę tłuszczową, (co dzieje się przy insulinooporności) zacząć tą tkankę spalać. W końcu ćwiczę i jem w miarę zdrowo i rozsądnie :) W necie czytałam, że niektórzy stosują to w ogóle na odchudzanie, ale to zdrowe nie jest gdy się nie ma choroby metabolicznej. Obniża on też glukozę we krwi przy cukrzycy. Chociaż to mnie nie dotyczy.