....pracą - jak zawsze na przełomie miesiąca. Byle do 15-tego
U mnie na razie nic się nie dzieje. Wszystko bez zmian, staram się myśleć pozytywnie i czekać. Ani się obejrzę, a tydzień będzie za mną. Potem jeszcze jeden i będzie jeszcze więcej pewności. Przynajmniej mam taką nadzieję i jej się uczepiłam.
Ten weekend zapowiada się intensywnie. W piątek po pracy jedziemy do moich teściów. Teść ma 60-tkę. Im pewnie powiemy, a przed dalszą rodziną wymigam się od alkoholu antybiotykiem na pęcherz. Nikogo to nie zdziwi, bo przecież u mnie to standard. Żebym tylko dobrze się czuła. Wracamy w niedzielę.
Dzisiaj mam póki co lepszy dzień. Ale dwa poprzednie to masakra. Cały czas mnie mdliło.... Chodziłam spać zaraz po 21. Guma do żucia, napar z imbiru trochę pomagały, ale bez szału. W ogóle to mam takie huśtawki... w sobotę u szwagierki stała na stole swojska kiełbasa - tak mi "śmierdziała", że musiałam się przesiąść, a dwa dni temu poczułam taki sam zapach w pracy i w drodze powrotnej musiałam kupić kawałek i zjadłam ze smakiem na kolację. Kawa przestała mi smakować... Mam smaki na niezdrowe rzeczy - kebab, cola.... ale o dziwo na maca nie - chyba nigdy się nie przekonam do tych specjałów I jedne z moich perfum też wywołują u mnie mdłości
Bardzo doceniam Wasze wsparcie. To naprawdę miłe tu wejść poczytać dobre słowo, że trzymacie kciuki, że życzycie mi powodzenia. Jakoś tak łatwiej. I wiem, że jeśli coś pójdzie nie tak to też będziecie mnie spierać. Nikt chyba nie wie tyle na temat moich odczuć/rozterek związanych z tą cała sytuacją co Wy. DZIĘKUJĘ, że jesteście!!!!!!!!!!!!
Kristina_isia
18 września 2018, 06:43słyszałam, że migdały pomagają tez na mdłości... i pozytwyne myślenie koniecznie. Księżna kate tez miała ciezkie początki ciąży:)
diuna84
7 września 2018, 11:20powodzenia ;)
Nattiaa
7 września 2018, 08:25dobrze być na Vitalii, ja wierze że wszystko będzie dobrze :* miłego weekendu :)
Orzeszek1984
6 września 2018, 21:51Fajnie że nasze towarzystwo cię wspiera :) oby szybko minął czas tych mdłości i będziesz.juz mogła spokojnie trwać w ciąży;)
paczektoffi
6 września 2018, 17:53Te początki zawsze ciężkie. Trzymam kciuki :)
Rarka
6 września 2018, 16:55Trzymam kciuki za maluszka, niech się ładnie rozwija :-)
kasiulek2100
6 września 2018, 16:24Trzymam kciuki! Bardzo dobrze ze masz zajęta glowe!! Miłego weekendu kochana
Catherine45
6 września 2018, 15:00Trzymam za Was mocno kciuki, ale w głębi serca wiem, że będzie wszystko dobrze :*
aniapa78
6 września 2018, 15:00Mdłości to dobry objaw. Organizm chroni ciążę. Pozytywne myślenie i wiara że się uda najważniejsze:)
laura85
6 września 2018, 15:58No popatrz a ja w pierwszej ciąży nie mialam ani jednego dnia mdłości, w ogole żadnych objawow ani problemow z ciaza i urodzilam zdrowego synka.
aniloratka
6 września 2018, 14:53pozytywne myslenie tylko :)
fitball
6 września 2018, 14:46wow, na prawdę wszystko będzie dobrze, 3mam kciuki, nie martw się na zapas, choć łatwo powiedzieć... cieszę się bardzo, że Wam się udało
akitaa
6 września 2018, 14:36pozytywne myślenie najzwiewniejsze i tego się trzymajmy :) a kciuki trzymam nadal. Ty za mnie też! :)