Zaczyna się..... robię się totalnie nieogarnięta - ja która nawet kalendarza nie potrzebowała, bo wszystko miałam w głowie! Teraz nawet kalendarz w telefonie nie pomaga. Kilka dni temu Mąż pyta o której w czwartek idę do fryzjera - zerkam do telefonu (przezornie zapisałam) - Na 18.30. W międzyczasie sprawdzałam chyba z jeszcze raz i 18.30.
Wczoraj poszliśmy na chwilę na plac zabaw, z którego ja miałam prosto iść do fryzjera. Byłam ciekawa czy wysłano do mnie paczkę, którą zamówiłam i wyciągam telefon o 18:07, a tam przypomnienie że o 18 miałam wizytę u fryzjera....... 18.10 byłam na miejscu. Mój Mąż ma taki polew ze mnie...... Mi się takie rzeczy nie zdarzały!! Może mnie zaćmiło moje wczorajsze dobre samopoczucie (które oczywiście wywołało u mnie myślenie, że pewnie jest coś nie tak....)
A oto efekt wczorajszej wizyty:
Nie wiem czemu mi robi taką "anielską" poświatę. Mąż stwierdził, że prawie nie ma różnicy - były długie i są długie Faceci! Powiedziałam mu, że zrobił mi przykrość!
Kristina_isia
18 września 2018, 06:45ślicznie i piękny uśmiech to podstawa
MirandaMarianna
8 września 2018, 10:12Ładnie wygladasz a poświata to prawdopodobnie odcisk palca na obiektywie aparatu
pozytywna16
7 września 2018, 19:17Ślicznie wyglądasz :) masz bardzo ładny odcień blondu :)
Catherine45
7 września 2018, 16:58ślicznie wyglądasz ;)
SmoczycaKamila
7 września 2018, 14:55ladnie:)
Berchen
7 września 2018, 14:36slicznie, lubie takie fryzury, mam podobnie tylko krocej:) i ciemne. A te swiatlo to jak skrzydla, hahaha, aniolku, slicznie.
kawa.z.kardamonem
7 września 2018, 12:41Ślicznie :-)
ewelka2013
7 września 2018, 12:03ładnie:)
Pixy.
7 września 2018, 11:46Śliczna fryzurka. Ja nie pamiętam takich wtop w ciąży, bo przesiedziałam ją w domu na przymusowym L4 więc i zawiele do ogarniania nie miałam :P
diuna84
7 września 2018, 11:18u mnie kalendarz w komórce to całe życie i- bez tego ani rusz~!
Annanadiecie
7 września 2018, 11:12Wiesz co? W ciąży jesteś. Ja potrafiłam wyjechać z domu i zostawić klucz w drzwiach (od zewnątrz). Także ten:-)
Maratha
7 września 2018, 11:23tez mi sie zdarzylo i to bez ciazy... i jest to staly trick mojego Polowka, tez bez ciazy :D
HelloPomello
7 września 2018, 10:58Masz taką elficką urodę slicznie ci w tym kolorze.
Kora1986
7 września 2018, 11:02Elficką?? O Beże nawet nie wiem czy to komplement czy prztyczek!
HelloPomello
7 września 2018, 11:09Jeszcze się zastanawiasz? Elfy są pięknę chociażby taka Garadiela z Władcy pierscieni , piękna i taka mroczna.
Kora1986
7 września 2018, 11:42Uff :-)
Maratha
7 września 2018, 10:55baby brain :) Mam znajoma, jest wlascicielka agencji rekrutacyjnej calkiem fajnie prosperujacej, ma swietnego meza do szczescia brakowalo tylko dziecka. U niej wyciety jajnik u niego niski poziom zywych plemnikow. Po latach prob zdecydowali sie na In Vitro. Pierwsza i druga proba nie udana, za trzecim razem wlasciwie odkad zaszla w ciaze miala wlasnie tak. Kazdy jeden timesheet i invoice trzeba bylo po niej sprawdzac (normalnie wysylalam do placenia nawet bez patrzenia, bo wiedzialam ze zawsze jest dobrze na 100%) umowila sie na srode na 13.00 na spotkanie, zjawila sie we wtorek o 12.00.... I wlasciwie tak przez dobre 7 miesiecy :D W sumie to wszyscy odetchneli z ulga jak poszla na macierzynski :) A wloski super
Kora1986
7 września 2018, 10:57O mamo - nie strasz mnie, że to urośnie do takich rozmiarów :-) Do tej pory na razie zapomniałam kompa do pracy, potem hasła i raz zapomniałam pomalować rzęs, choć resztę makijażu zrobiłam. No i teraz ten fryzjer....
Annanadiecie
7 września 2018, 11:13Lepiej z bez tuszu do rzęs, niż z pomalowanym jednym okiem (jak to zrobiłam w II ciąży...)
Kora1986
7 września 2018, 11:52Ok-pobiłaś mnie :-)
Nattiaa
7 września 2018, 10:28pięknie!!
akitaa
7 września 2018, 10:20haha, jakbym mojego męża słyszała :P Twarzowo :) ja też mam jakieś zaniki pamięci i nie ogarniam ;p