Powoli oswajam się z siedzeniem w domu. Może nie oswajam, ale układam sobie jakiś plan dnia.
Wstaję właściwie razem z Mężem, czyli o 6. Za chwile przybiega Miśka, jemy razem śniadanie, tata idzie do pracy, a my z Miśką szykujemy się do przedszkola. Dzisiaj na pierwszy dzień jesieni wszystkie dzieci miały mieć pomarańczowe koszulki. Wychodzimy z domu około 7.30. Jak odprowadzę Miśkę to idę na spacer. Robię jakieś 3km (na razie ) - dzisiaj ze względu na silny wiatr nie poszłam na spacer, ale pogimnastykowałam się trochę w domu. Postanowiłam chodzić na te swoje marszo/spacery, żeby cokolwiek się ruszać, a poza tym mobilizuje mnie to, żeby wyjść z domu i założyć coś innego niż legginsy Po powrocie do domu włączam służbowy komputer i sprawdzam czy nikt mnie nie ściga i zaglądam tutaj.
Potem albo czytam (od piątku "pożarłam" prawie 300 stron nowej części "Chyłkowej" powieści Mroza) albo drzemię (dzisiejsza pogoda ewidentnie nie nastraja do spania), robię obiad, trochę sprzątam, a o 14.30 wychodzę po Miśkę. W drodze powrotnej wstępujemy na plac zabaw i wracam do domu, żeby czekać na tatę. Po powrocie Męża zazwyczaj też idziemy na plac. Teraz musimy się trochę przeorganizować ze względu na panującą dziś aurę. Jesień przyszła do nas z przytupem
Dzisiaj 10t3c. Ktoś tu coś wspominał, że w 10 tygodniu jakby dolegliwości mniejsze.... w sobotę miałam takie mdłości, że klękajcie narody.Ja chyba jednak muszę czekać do 12 tygodnia. Jednak ta pierwsza ciąża była jakaś "lżejsza" dla mnie W związku ze zmianą ułożenia macicy odezwała się też moja dyskopatia, ale już mam "otejpowane" plecki i jest lepiej.
Miłego dnia Wam życzę - mimo że za oknem ciemno, zimno i buro.....
.
pannanikt00
5 października 2018, 16:17Co tam? Jak tam? Jak sie czujesz? Daj jakiś wpis.
Pixi18182
25 września 2018, 17:55U mnie mdłości trwały do końca I trymestru :) Później będzie lepiej :) Dla mnie co kolejna ciąża to cięższa, trudniejsza. Ciekawe dla czego :/
diuna84
25 września 2018, 14:40za oknem dziś jeszcze gorzej 7- maks 9 st!
Nattiaa
25 września 2018, 07:35siedzenie w domu też ma swoje uroki, teraz Ty jesteś najważniejsza :*:* miłego dnia
bialapapryka
24 września 2018, 16:09O kurcze, ale Ci zazdroszczę siedzenia w domu :P Serio, w tej chwili sama chętnie bym posiedziała w domu dłuższy czas :) Trzymam kciuki za Was :) Mam nadzieję, że samopoczucie Ci się poprawi :) PS. Również jestem w trakcie czytania serii z Chyłką ;) Słyszałaś, że ma być serial? ;)
Kora1986
24 września 2018, 20:57Tak-jestem go bardzo ciekawa.Podobno na ja zagrać jakaś blondynka, choć ja nie wiem czy poza Chylińską ktoś udźwignie jej charakter. Reżyserem jest ten sam reżyser co Pułapki, a ten serial dobrze się zapowiada.
bialapapryka
24 września 2018, 21:06O, to nawet nie wiedziałam, że ten sam reżyser. Pułapkę również oglądam. Co do Chyłki to podobno ma ją grać Magdalena Cielecka, ale mi jakoś one średnio do siebie pasują...
fitball
24 września 2018, 14:08będzie dobrze, 3maj się mocno, 3mam kciuki
akitaa
24 września 2018, 13:17rano tragedia, ale teraz słonko wyszlo :)
Annanadiecie
24 września 2018, 11:21Ja też drugą ciążę przechodziłam gorzej.
aniapa78
24 września 2018, 10:59Będziesz miała teraz dużo czasu dla siebie i rodziny. Nie będę Cię pocieszać że mdłości niedługo miną bo z tym bywa różnie.
Lexie_1983
24 września 2018, 10:26Gratuluję ciąży :) Ja przed ciążą też miałam stwierdzoną dyskopatię i rwę kulszową. Obawiałam się jak to będzie, a okazało się, że wszystkie dolegliwości ustąpiły. Zaczynam odczuwać ból dopiero 3 miesiące po porodzie. Tobie życzę również bezbolesnej ciąży :)
sachel
24 września 2018, 10:24U mnie (Pomorze) jest słonecznie, ale wietrznie i rześko. Super, że spacerujesz, bo mi aż szkoda w murach siedzieć. Powodzenia i wszystkiego dobrego.
ScarletFeather
24 września 2018, 09:51Skoro masz siłe ćwiczyć i spacerować, to chyba nie jest tak źle ;) U mnie ciąża zabrała wszystkie siły (7 tydzień) Miałam wątpliwości, czy L4 to dobry pomysł, a już ich nie mam, leżenie z mdłościami pochlania bez reszty ;)
Naturalna! (Redaktor)
24 września 2018, 09:47no co Ty, u mnie dziś słonko, to wczoraj zmokłam na spacerze :) ale masz teraz fajne zycie ;)
AlexisDelCielo
24 września 2018, 09:22U mnie też pierwsza ciąża była jakaś taka "lzejsza". Na mdłości podobno dobry imbir :) u nas 22+2 i trochę się turlam bi brzuch juz duży :)
Kora1986
24 września 2018, 09:49u mnie brzuch też już jest większy niż na tym etapie w pierwszej ciąży. Podobno jest to dośc częste.