Hura hura hura.... zmobilizowałam dupkę, zacisnęłam ząbki i z wielkim trudem wlazłam na rowerek i efekt jest taki że jestem teraz lżejsza jakieś 540kal i mam kratę na brziuszku(żart) hehehhe ale ćwiczonka zaliczone i o się liczy tak więc moje leniuszku ruszać dupeczki z kanapy i pogodzić sie z rowerkami i innymi ciężkimi sprzętami do ćwiczeń i stopić troszeczke tego tłuszczyku buzki lece na YCD hihihihih
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monimoni27
4 marca 2010, 18:11ćwiczyłam, nie uwierzysz - o 22.20, ale ćwiczyłam, pilates. Ale to co zrobiłam potem... Zajrzyj do pamietnika. Buziaczki
monimoni27
3 marca 2010, 22:07tak, jak obiecałam - idę poćwiczyć. Jednak nie rowerek, ale cośz płytą wybiorę z kolekcji. Moze pilates? Pa pa, jescze raz dzięki
malutka1808
3 marca 2010, 21:44Super:))) Moje gratulcje:)) Oby tak dalej:)))