Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


HEJKA DZIEWCZYNY.NIE PISZE CZESTO BO NIE MAM SIE CZYM CHWALIC.WAGA STOI W MIEJSCU JAK ZAKLETA WOGOLE NIC SIE NIE ZMIENIA.JESTEM TROCHE ZLA I JUZ KOMBINUJE CO TU ZROBIC ZEBY ZACZAC CHUDNAC SZYBCIEJ,A JESZCZE CIAGLE W TELEWIZJII POKAZUJA TEGO PANA CO W ROK ZRZUCIL 120KG I AZ MNIE SZLAG TRAFIA,ZE MI TAK POWOLI IDZIE.NIBY RUCHU MAM CORAZ WIECEJ BO TO OGRODEK TO COS W DOMKU DO ZROBIENIA I STARAM SIE JAK NAJWIECEJ RUSZAC A TU NIC DU.....A.JEM CORAZ WIECEJ WARZYW.TO DUSZONE TO ZUPY WARZYWNE.I NIC NIC NIC.KUZWA CO TU ZROBIC ZEBY ZACZAC PORZADNIE CHUDNAC.
  • basiam1971

    basiam1971

    20 maja 2010, 09:19

    U mnie tez tak czasami tak jest,ale potem waga ruszyła w dół.Chociaz trzymam się dietkowo to waga spada pomalutku ale najwazniejsze ze spada.U mnie na pasku widac 5,5kg ale tak naprawdę to 7kg.powodem tego jest róznice pomiędzy starą wagą a elektroniczną.Pozdrawiam

  • maria7808

    maria7808

    20 maja 2010, 07:12

    Zobaczysz, ze zacznie spadac. Czasami tak bywa - tylko sie nie poddawaj. Pamietaj o piciu wody. Pozdrawiam

  • qwas

    qwas

    19 maja 2010, 21:40

    zapisuj co jesz i wyciągaj wnioski, ruszy sie zobaczysz... trzymam kciuki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.