Do mojego biegowego celu coraz bliżej
Wczorajszy trening zaliczony - wynik 7,41 km w 51minut czas nie jest najlepszy ale teren też nie był łatwy
Nad aktywnością fizyczną zaczynam panować, teraz jeszcze muszę się doszkolić w kwestii żywienia, żeby przygotowywane obiady były zdrowsze i mniej kaloryczne. Niedługo będę mieć parowar więc będzie z tym łatwiej.
Jak macie jakieś sprawdzone strony/blogi kulinarne ze "zdrowym gotowaniem" to bardzo proszę o linki :)
Pozdrawiam słonecznie i miłego piątku życzę
Ania
nihilll
20 marca 2015, 11:29super, wiosna to czas na pobudkę bo leniwej zimie :D polecam : https://840805.siukjm.asia/ i trzymam kciuki za dalsze sukcesy biegowe.
liberteee
20 marca 2015, 12:08obym się już na dobre obudziła z lenistwa ;) szukałam tej stronki już parę razy bo mi się zagubiła :) Dziękuje
angelisia69
20 marca 2015, 10:25nie znam sie na km i czasie bo nigdy nie biegalam,wiec podziwiam i tak ze biegniesz ;-) Co do jedzonka,ja szukam inspiracji na blogach,jest tego masa.Wystarczy ze w google wpiszesz skladnik na ktory masz ochote i dalej posypie sie samo ;-) Ja parowaru nie mam,ale mam garnek z wkladka i codzien warzywka gotuje,bo jakos miesko i ryby mi nie smakuja,wole grillowac.Milego dnia :)
liberteee
20 marca 2015, 10:37dzięki, a z tymi km to kwestia biegniesz szybciej-krócej podkręcasz metabolizm, biegniesz wolniej-dłużej spala się więcej tkanki tłuszczowej i to mój dylemat bo walczę i z jednym i drugim :) Będę szukać inspiracji jedzeniowych :)