Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 9 i 10


Tak, jak myślałam - wizyta w PL spowodowała zero ćwiczeń, zero regularnego jedzenia i zero zdrowego jedzenia. Od jutra start ponowny. 

  • ghostwriter

    ghostwriter

    14 lutego 2018, 11:31

    Ja w Polsce nigdy nie jestem w stanie mieć rutyny z czymkolwiek, co zaczęłam. Myślę, że podczas wyjazdów trzeba po prostu zaakceptować ten stan rzeczy ;) Gdzie mieszkasz, jeśli można zapytać?

    • Livia04

      Livia04

      15 lutego 2018, 08:14

      Komentarz został usunięty

    • ghostwriter

      ghostwriter

      15 lutego 2018, 08:20

      To wyjątkowo wymowny komentarz.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.