Hej dziewczyny, na początku powiem, że dziś będzie krótki wpis, ponieważ nie mam ani czasu ani wielu rzeczy do opisania.
Głównie chciałabym Wam bardzo podziękować za komentarze pod moim ostatnim postem, jesteście kochane :*
Po drugie byłam dziś u dwóch babć i nie zjadłam niczego, czego nie powinnam :) Chyba los mi sprzyja, bo za grzeczność otrzymałam: stówkę z okazji urodzin od babci huehue :) A druga babcia stwierdziła, że schudłam :o Wiem, że babcie zawsze mówią, że wnuczki są za chude i muszą jeść, ale nie moja. Moja łapała mnie za tyłek i mówiła, że jest miękki XD
Dzisiaj bez ćwiczeń, bo jak już mówiłam - cały dzień w gościach.
A teraz bilans:
I śniadanie: 200g twarogu 0%
Obiad: 2 łyżki kaszy gryczanej. kurczak gotowany, trochę kalafiora
Podwieczorek: 2 łyżki ćwikły, 2 plastry szynki, 2 papryki w occie
Kolacja: 3 wafle ryżowe z plastrami szynki pieczonej
W następnym wpisie planuję poiwedzieć co nieco o diecie BALETNICY. Zobaczcie sobie w necie o tej diecie zimnego trupa ;o
Pozdrawiam!
izunia199011
7 stycznia 2014, 09:54Hej :) Napisałaś kiedyś w moim pamiętniku komentarz odnośnie naleśnika z mięsem - Jadłaś może kiedyś krokiety z mięsem :) To to samo tylko bez PANIERKI :))
MIPU91
7 stycznia 2014, 00:44super że się nie dałaś u babć a nagroda na urodzinki super i wszystkiego najlepszego:] a baletnice to tak na prawde nic nie jedza chyba do 500 kcal maks masarka
bella1984
6 stycznia 2014, 21:32Slystalam ze ta dieta to bardzo w kosc daje, malutko sie na niej je... Fajna masz babcie:D
MissPiggi
6 stycznia 2014, 21:04No właśnie ten spadek % mnie mega nurtuje, bo jakoś nierealny mi się wydaje:P Gratuluję nie poddania się "babcinej miłości" ;P
Onaa1718
6 stycznia 2014, 20:50Nie słyszałam jeszcze o tym ;) Oby tak Dalej . ! ;)
nikola19
6 stycznia 2014, 18:52Dobrze ci idzie tylko tak dalej ; *
Angela104
6 stycznia 2014, 18:52znam tą dietę , nie polecam :D ehhe ;)