Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak tytułu....


Hej 

Trochę mnie nie było, doznałam kontuzji kostki.... Cały mój plan treningowy szlag trafił. Byłam załamana..... Zawsze jak mi zaczyna dobrze iść to coś się musi spieprzyć . Wiem, wiem powiecie, że zawsze można na coś zwalić winę. Może i to racja, byłam słaba. Mam starą kontuzję kostki, która się odnawia co jakiś czas i jak to lekarze mówią: tak już będzie. Trudno się mówi i żyje się dalej. Załamałam się trochę, bo wierzyłam, że tym razem będę silniejsza.....

Koniec smęcenia i głowa do góry od dzisiaj zaczynam trening i dietę kolejny raz. Pogoda mi nie sprzyja do pozytywnego myślenia, jest u mnie strasznie zimno, wietrznie i pochmurnie. Dzisiaj mam zamiar wejść na orbitrek, zawsze to jest moja alternatywa na takie dni. 

Miłego poniedziałku dla Was!!!

  • RADUGA

    RADUGA

    18 czerwca 2019, 09:07

    Najważniejsze, że jest już lepiej. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, ale ważne, żeby nie poddawać się i nie załamywać się!

    • Magda85555

      Magda85555

      18 czerwca 2019, 11:11

      Tak wiem, czasem człowiek jest bezsilny. Ale ile można znosić tych porażek.

  • agazur57

    agazur57

    17 czerwca 2019, 11:56

    Trzymaj dietę, ewentualnie obniż kaloryczność biorąc pod uwagę wysiłek fizyczny.

    • Magda85555

      Magda85555

      18 czerwca 2019, 11:13

      Teraz już jest lepiej. Mam nadzieję, że się nie powtórzy.

  • LaraEsler

    LaraEsler

    17 czerwca 2019, 11:03

    Z doświadczenia wiem że dieta to 80% sukcesu ,więc kontuzją się tak nie przejmuj ,raczej pilnuj diety ,spaceruj nie katuj się ćwiczeniami niema sensu ,pozdrawiam

    • Magda85555

      Magda85555

      18 czerwca 2019, 11:14

      U mnie spacery nie bardzo zdają egzamin. Ja muszę mieć wysiłek fizyczny wtedy waga po mału spada. Będę latem.w Polsce porobie na nowo badania i sprawdzę się pod kontem IO. Tutaj na lekarzy nie mam co liczyć. Również pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.