Bardzo mnie blokuje moja nadwaga. Moja grubość i wygląd małego słonika. Nie ma mnie na żadnych zdjęciach, nie znoszę potem ich oglądać. No i tutaj znowu pojawił się problem. Odezwała się do mnie pani z gazet Świat Kobiety. Robi artykuł o życiu z dzieckiem dotkniętym autyzmem. O ile nie mam w ogóle problemu z opowiadaniem o tym, mogę pisać, mogę udzielić wywiadu, to problem pojawił się w chwili, kiedy pani owa zapowiedziała sesję zdjęciową. Zastanawiam się, czy nie odwołać całej akcji. Czuję dyskomfort. To pisemko leci na całą Polskę, a ja na oglądanie mnie takiej nie mam ochoty...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MagdaMaciaszek
10 sierpnia 2016, 09:12Zobaczymy, dzięki wam bardzo. Dałam sobie jeszcze ze 2 dni na przemyślenie. Rozmowa już była, tekst się pisze. Ale muszę jeszcze zdecydować, czy to pójdzie w świat.
lovesounds
10 sierpnia 2016, 08:28Bardzo Cię rozumiem ja też nienawidzę zdjęć zawsze jestem zszokowana, że aż tak wyglądam bo ja siebie w lustrze takiej nie widzę. doszło do tego, że zdjęć nie robię sobie w ogóle. Co do tego artykułu to też uważam tak jak tibitha, że mogłabyś go zrobić dla kogoś, może komuś pomoże, może Tobie pomoże złapać prawidłową optykę. Trzymam kciuki za Ciebie.
mudid
9 sierpnia 2016, 19:30Doskonale Cię rozumiem, ja też nie lubię się oglądać w swoim grubszym wydaniu, ale spójrz na to z innej strony - jak schudniesz to będziesz miała piękne zdjęcia do porównania :) a tak poważnie to powiedz redaktorce o swoich wątpliwościach i zobaczysz co zaproponuje.
tibitha
9 sierpnia 2016, 14:46Rozumiem, że Twoja nadwaga Cię blokuje, ale artykuł nie będzie dotyczyć tylko Ciebie. Może Twoja historia pomoże innym rodzinom z podobnym problemem, więc przemyśl sobie wszystkie za i przeciw. Pozdrawiam serdecznie :)
longwaytoheaven
9 sierpnia 2016, 13:03ta sesja mogłaby okazać się dla Ciebie największym motywatorem do zmian, więc radzę się nad tym zastanowić :-) wyobraź sobie, że za kilkanaście miesięcy ktoś, kto czytał ten wywiad spotyka Cię na mieście i przekonuje się, że kobieta ze zdjęć dba zarówno o swoje wspaniałe dziecko, jak i powalczyła o swoje zdrowie :-)
Domdom89
9 sierpnia 2016, 12:38Ogladalam kiedys program w tv wlasnie jak kobiety sie postrzegaja w lustrze. Okazalo sie ze zawsze oceniamy sie na geubsze i brzydsze niz jeatesmy. Badz odwazna. Jestes iekna kobieta i dodatkowe kilogramy nie powinny miec wplywu na Twoje samopoczucie. Potraktuj to jako wyzwanie