W sobotę moja córcia zaszalała
Zrobiła obiad i chciał nie chciał musiałam zjeść
Do tego były jeszcze ziemniaczki, ale z nich już zrezygnowałam.
A surówka jest tak dobra, że chyba dodam przepis na Vitalii
przepis dodany
nieładne zdjęcie, bo nie wiem czemu nie mogę dodać przepisu przez komputer, muszę przez tel
Brunetk@
7 października 2014, 19:38Kochana córcia. :D
_Pola_
6 października 2014, 18:24Dodaj bo mi pomysłów brak na dobre surówki :P
Magga74
7 października 2014, 19:51dodałam
monikaplu
6 października 2014, 18:20Fajna córeczka!!!Możesz ją do mnie z obiadkiem podesłać :)
aktaeB
6 października 2014, 11:37fajną masz córcie
VikiMorgan
6 października 2014, 10:08ja bym z zupy zrezygnowała a z ziemniaków gotowanych nie. Ziemniaki z wody nie tuczą a do tego mają dużo potasu, Natomiast marchewka gotowana to niesamowicie duża ilość cukru prostego.
Magga74
6 października 2014, 10:25Będziesz samotną matką, a córka zrobi obiad i będzie się z niego niesamowicie cieszyć to jej odmów, ja tak nie umiem
VikiMorgan
6 października 2014, 10:28ale ja nie mówię abyś odmówiła a jedynie abyś z nią rozmawiała o swoich problemach. Powiedz jej że to możesz zjeść a tego nie i dlaczego. Nie wiem ile ona ma lat ale nie zależnie od tego czy 10 czy 15 czy więcej to taka rozmowa na pewno będzie dla niej i lekcją i poznaniem swojej mamy lepiej wiec na pewno z korzyścią dla obu bo rozmowy o wszystkim na pewno zbliżają właśnie przez zrozumienie problemów drugiej osoby
tchorzz
6 października 2014, 11:38Ja bym zjadł. Bo było smaczne. A kalorie zgubiłbym inaczej. To naturalne że się cieszysz