Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hejka
18 stycznia 2012
Witam was kochane moje vitalijki. biegi dziesiejsze uskutecznione dietkowo ok. ja mam jeszcze do tego zaprawe bo rano ide z dwojka dzieci wozkiem z podestem 20 min pod gorke do przedzszkola to sie leje ze mnie doslownie a potem wracam z oliwia robimy porzadki w domu i potem znowu po dawida takze ten trening tez nie powinien pojsc na marne. moja oliwcia dzis skonczyla 15 mcy ehh ale ten czas leci dopiero co sie urodzila. spotkalam tez swoja midwife bo tu w uk ona to prowadzi ciaze jak w pl gin. i zagadnelam jej ze za rok trzecie a ona myslala ze zartuje i caly czas sie smiala i i z taka mina tez odjechala a mnie sie glupio zrobilo ale my naprawde planujemy trzecie tylko najpierw musze zrzucic minimum 20 kilo taki jest warunek aha i w ciazy o ile to mozliwe nie objadac sie i trzymac sie diety co by jak najmniej przytyc. kocham dzieci i zawsze chcialam miec trojeczke M tez. choc wiem ze musze sie spieszyc bo nie pierwszej mlodosci bo niebawem skoncze 34 lata. ale jak dawid skonczy 5 a oliwka 3 i bedzie bez pieluch i pojdzie do przedszkola to trzecie moze byc. takze musze sprezac sie z tym odchudzaniem. pozdrwaiam i zycze spokojnej nocki
luise
20 stycznia 2012, 23:15śliczne dzieci i takie uśmiechnięte ;) ja też bym jeszcze chciała mieć dziecko... taki marzenia ale co będzie, zobaczymy, pozdrawiam
Never.Stop
20 stycznia 2012, 00:27Kazdy ruch jest dobry :) a spacerki jak najbardziej .
Qualcuna
19 stycznia 2012, 22:52podziwiam, ja przy dwojce mam serdecznie dosc i chec na trzecie dziecko chyba nigdy mi nie przyjdzie. od dwoch lat nie przespalam ni jednej nocy, nie mam na nic czasu, okropny okres w mym przypadku gdy obaj sa tacy mali i potrzebuja mnie non stop ze chwili oddechu nie ma
blancia1977
19 stycznia 2012, 16:34to powodzenia .. napewno ci sie uda i z dzieciatkiem i z dieta .. trojeczka to liczba Boza .. wiec do dziela
PANDZIZAURA
19 stycznia 2012, 11:22Gdybym mogła byłby jeszcze jeden berbeć ale się nie udało.Dzieci są sensem naszego życia i jeśli czujecie się na siłach to cudownie.Trzymam kciuki za dietkę i przyszłe maleństwo.
julka945
19 stycznia 2012, 00:45bardzo ladnie z tymi spacerkami ;)
vitafit1985
19 stycznia 2012, 00:03Podziwiam. Dla mnie wychowanie 1 dziecka byłoby wyzwaniem:)
MamaGwiazdy
18 stycznia 2012, 23:09Kochana, podziwiam Cię. Ja na myśl, ze mogłabym być w drugiej ciąży wpadam w panikę i z ciśnienia 100/50 dostaję 200/200, a Ty myślisz o trzecim. Podziwiam i chyba zazdroszczę, bo obawiam się, że ja nie potrafiłabym podzielić swojej miłości na dwoje dzieci. Wydaje mi się, że jestem zbyt zapatrzona i zbyt zakochana w mojej córce... Podziwiam.