Jadłam według planu.Tylko mały kawałek kabanosa wpadł między podwieczorkiem,a kolacją.Muszę ćwiczyć swoją silną wolę.Ale jak?...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lili84
12 stycznia 2015, 22:47Hej, trzymaj się kochana jadłospisu,bo warto.Na ćwiczenie silnej woli dopiero zaczynam opracowywać plan, ale myślę że ok jest się chociaż raz przekonać ze np potrafię patrzeć się na czekoladę a jej nie tknac, wzywać ją na głos, "zmieszać z błotem, obrzydzic" wykrzyczeć jej prosto w tabliczkę NIENAWIDZE CIE UTWARDZONY TLUSZCZU!!!!!!:-):-):-P:-P:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)Ale mnie ponioslo:-):-):-)