Dziś poszłam na kurs angielskiego po raz pierwszy tutaj... było spoko.. najlepsze jest to że mogę wziąść Kingę bo jest tam 2 opiekunki do dzieci...
Z dietą chyba dobrze choć dziś będę jadła placki ziemniaczane z gulaszem... a co!!!! mam na nie ochotę od bardzo dawna....
ćwiczeń nie będzie bo dziś mam tylko gości cały dzień z przerwą na kurs.. ech nie idzie mi!!!!
dziś zjadłam:
ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (69g), pasztet z pieczarkami PROFI (32g), ketchup (14g) = 247.16kcal
II ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (58g), 1 frankfurterka (35g), ketchup (20g) = 258.34kcal
PRZEKĄSKA:
mandarynki (320g) = 89.60kcal
OBIADO-KOLACJA:
placki ziemniaczane z sosem mięsnym (425g) = 894.10kcal
Zjedzone:
1489.20kcal,
Spalone:
0kcal.
Miałam nie podliczać tych placków żeby się nie załamywać ale postanowiłam policzyć żeby następnym razem zastanowić się 100 razy zanim je zjem... i dobrze!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gosiuniaaa
4 marca 2008, 17:44kocham placki ziemniaczane....ojeje zazdroszcze i smacznego:) mam nadzieje ze kurs bedzie fajny i ze duzo z niego wyniesiesz:)miłego dnia:)