właśnie zeszłam z mojego steperka.. zaliczone 40 minutek.. cieszę się że się zmobilizowałam bo berdzo mi się nie chciało jak co dzień.. ale wiem że jak nie będę ćwiczyć to nie da to zbyt wiele...
byłam też dziś pozałatwiać kilka spraw w stolicy no i tam też pewnie straciłam trochę kaloryjek... i dobrze...
wiosna u nas dziś piękna.. nawet Kingę chyba za ciepło ubrałam bo się bałam że mimo 17 stopni jest zimno.. bo tu niestety tak potrafi być .. na termometrze 17 stopni a wychodzi się na dwór i jak powieje od morza to się robi lodowato... ale już się przyzwyczaiłam....
nie mogę się doczekać poniedziałku.. już bym się zważyła ale walczę ze sobą żeby się ważyc raz w tygodniu tak jak sobie obiecałam... i wytrzymam... wiem że jak się nie zważę do śniadania to potem już nie wchodzę bo wiem że nie ma sensu..
ściskam Was moje kochane jak zawsze... choć już coraz mniej do mnie zaglądacie.. ale cóz i tak bywa...
tak troszkę...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
obwarzanka
6 kwietnia 2008, 21:08Jak tam weekend?Ja nie zaliczam go do najlepszych :o(Niestety w sobotę padłam ofiarą podstępnej czekolady :o( Ale walczę dalej Pozdrawiam
jess80
4 kwietnia 2008, 18:58na jakiej stronce znalazlas o tej dietce 10 dniowe?:)pa
mariamelia
4 kwietnia 2008, 17:16jak tam mija dzionek? Ja dzis sie zmobilizowalam i jestem juz po moim joggingu. Zaczynam sie przyzwyczajac i choc czas mam ten sam ale robie coraz dluzsza trase i bez przestanku, jak na poczatku. Pozdrowinka;)))
obwarzanka
4 kwietnia 2008, 15:17Ja jakoś dzisiaj nie mogę sie na nic zmobilizować najchętniej tylko bym leżała!Ale super ze ćwiczysz trzymaj tak dalej! Pozdrawiam
jess80
4 kwietnia 2008, 09:24pozdrawiam
mariamelia
3 kwietnia 2008, 20:41dobrz, ze sie przemoglas;) ja dzis nawaliłam z bieganiem ale jeszcze moge cos zrobic, choc troche pozno. Zeby juz bylo cieplutko!;)
dennee
3 kwietnia 2008, 20:38za odwiedziny i za wpis =) wiosna przyszla to i latwiej bedzie sie zrzucac zbedne kilogramy.masz sliczna coreczke tak w ogole.zycze Ci sukcesow w walce z kilogramami.pozdrawiam cieplo =)
majrok
3 kwietnia 2008, 19:04że porządnie się wzięłaś do roboty!! to wiosna Cię tak zmotywowała czy ten zastój /specjalnie nie pisze wzrost/ wagi? Ile latek ma Twoja córeczka? takie słodkie maleństwo na tym zdjęciu obok... | nie smuć się!!! uszy do góry kochana!!!!!!!!!