Wiecie co dziewczynki... ta przerwa był chyba jednak za krótka..... niestety nadal moje samopoczucie jest okrutne.... spać mogłabym cały czas... kręci mi się w głowie przy prawie każdym podniesieniu się z fotela... jajniki mnie napitalają... masakra
nie będę Was oszukiwać ale przez to wszystko odechciało mi się.... diety, ćwiczeń i wogóle czegokolwiek... cały czas chce mi się spać... i niestety jeść.. i to słodkości za mną krążą.. i niestety coraz częściej ulegam.....
nie wiem kiedy wrócę na Vitalię... wybaczcie mi.....
nie chciałam tylko odchodzić bez pożegnania więc piszę.....
do zobaczenia kiedyś kochane moje dziewczynki!!!!!! będę z Wami myślami bo takich osóbek nie da się zapomnieć!!!!!!! buziole....
moje serduszko zawsze będzie biło dla Was!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pepperek4
24 sierpnia 2008, 22:17wracaj szybko z dobra nowina, lepiej zrob test ciazowy bo na to wskazuje twoje samopoczucie ;)
Pluchatek
24 sierpnia 2008, 20:48ale wrócisz.. prawda??????????? bo wiesz obiecałaś, ze wspólnie dobrniemy do mety.. i że jak coś to gdzieś się jeszcze wybierzemy... a teraz... smuuutno mi samej :( Pozdrawiam i mam nadzieje, że jednak wrócisz... :)
Eleyna
22 sierpnia 2008, 18:07...po wakacyjkach.Normalnie szoknelo mnie jak zobaczylam Twoje nowe fotki, slicznie wygladasz, zupelnie inna osobka.Ale o wiele ladniejsza jestes w tej fryzurce.Nie zdarzylam jeszcze poczytac u Ciebie i nie wiem dlaczego nas opuszczasz, ale nie rob tego.Udanego weekendu,pozdrawiam cieplutko
sisyw
22 sierpnia 2008, 10:07Ale rozumie, ze to przez co przechodzisz daje Ci niezle sie we znaki i ze potrzebujesz czasu, zeby znowu nabrac checi do tego wszystkiego. Sciskam mocno kciuki za Twoj rychly powrot na lono Vitalii i zeby wszystko sie dobrze poukladalo :* Trzymaj sie kochana!
kapsell
21 sierpnia 2008, 21:35co sie dzieje, to takie nie podobne do ciebie, nie wyobrazam sobie vitalii bez ciebie ale jakos bede musiala sie przyzwyczaic ze nie zostawiasz nam wpisikow :(((
kawoszka
21 sierpnia 2008, 20:56zostawiam Twój apmietnik nadal w ulubionych i życzę szybkiego powrotu do formy, hmm a może ty jesteś w .....:))
obwarzanka
21 sierpnia 2008, 19:59Trzymaj się dzielnie!Mam nadzieje ze wszystko będzie w porządku i jak będziesz gotowa to wrócisz tu do nas Pozdrawiam :o)
owieczek77
21 sierpnia 2008, 18:56To znaczy tak - dla króciutkiego urlopiku, którego na pewno potrzebujesz. Ale na stałe, ani na dłuzej zostawiać nas nie możesz...Bo kto bedzie nas tak pięknie mobilizował. Życzę nabrania nowych sił, zbierania dobrych myśli ...i powrotu do nas. Buźka!
majrok
21 sierpnia 2008, 16:49słonko mam nadzieję, że wszystko szybko się dobrze ułoży i znowu do nas wrócisz, by być..buziaczki