Witajcie moje słonka...
Wiem, wiem że znów mnie nie było jakiś czas ale jakoś tak mi teraz czas przelatuje przez palce że sama nie wiem kiedy dni mijają jeden za drugim...
Dziękuję Wam że nie zapominacie o mnie a i ja o Was myślę choć mnie nie ma..
Jeśli chodzi o moją ciążę to wszystko jest w jak najlepszym porządku!!!!! Dzidzia miewa się świetnie i tak mi dokazuje w brzuchu że czasem aż wyję z bólu ale i tak się ciszę z każdego kopniaka.. Wczoraj byłam na kolejnej wizycie.. badania mam idealne a położna śmiała się nawet że hemoglobinę mam wyższą od niej co w ciąży jest dziwne bo np. z Kinią musiałam łykać dodatkowe tabletki bo miałam poniżej normy....
Słyszałam znów moje kochane serdunio.. no i pani mnie obmacała i stwierdziła że ma pupę w górze... więc coś jakby się już powoli zaczynało układać "do wyjścia".... pytacue kiedy mam termin.. . otóż TEN dzień ma niby być 03.05 ale mnie się wydaje że powinien być 12 ale to tylko moje zdanie a termin mam z USG...
Powoli zaczynam się już przymierzać do zakupu wózka, a właściwie to zaczęliśmy się dopiero rozglądać.. no i muszę powoli przejrzeć rzeczy po Kindze... w sumie to już mi się chyba "syndrom gniazda" podłączył ale powstrzymuję się jak mogę i mam nadzieję że wytrzymam do początku kwietnia bo wtedy mam zamiar zacząć wszystko szykować...
Poza tym w domciu jakoś idzie.... mężo nadal prauje, Knia w przedszkolu coraz lepiej sobie radzi... jęzka się już nawet zaczęła uczyć... więc nie jest źłe... ja tylko trochę już czasem nie daję rady bo się szybko męczę ale jak nie mogę czegoś zrobić to zwyczajnie odkładam na później.. nie mam zamiaru się przemęczać..... trochę mi przeszkadza to ile przytyłam ale powiem Wam szczerze że się zastanawiam gdzie mi się te kilogramy umiejscowiły bo po mnie w sumie nie widać że aż tyle przytyłam...... ale co tam z Wami uda się zrzucić ile by nie przybyło !!!! bo pomożecie prawda??????
no rozpisałam się za wszystkie czasy!!!
ściskam Was kochane!!!! buziaki ogromne!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kawoszka
13 marca 2009, 00:44Dobrze że się wszystko układa. Piszesz że za często nie zaglądasz. E tam my to rozumiemy. Czekaj czekaj po urodzeniu to będziesz tak zaganiana że wszystkie kilogramy przepadną a jak nie to zapraszamy do Nas. <img src="http://images.jellymuffin.com/icons/butterfly/images/icon009.gif" alt="JellyMuffin.com - The place for profile layouts, flash generators, glitter graphics, backgrounds and codes" border=0><br>Myspace Stuff
owieczek77
11 marca 2009, 21:40Super, że wszystko wspaniale u ciebie. A czy pomożemy??? POMOŻEMY !!! Buźka!
Myszeczka1983
11 marca 2009, 16:23ja też tego typu szukam, ale zapomniałam, że Ty nie mieszkasz w Polsce.
majrok
11 marca 2009, 14:52czyli wszystko pięknie się układa i czas oczekiwania na dzidzię jest cudowny i to najwazniejsze :-) pokaż jakies fotki z brzusiem jak masz...a co do kilosków to pewnie, że pomożemy, damy kopniaka i przytulimy kiedy trzeba...buziaczki pa
Myszeczka1983
11 marca 2009, 14:10myślę, ze nie masz takich dużych, bo jak patrzę na zdjęcia to taka chudzinka z Ciebie. Ja to już kupiłam łóżeczko, ale wózeczka jeszcze nie mam - tak jak Ty i się zastanawiam czy zamawiać przez allegro i jakie? Bo nie mam na ten temat wiedzy, a może Ty byś mi poradziła? W końcu jesteś już doświadczoną mamusią :)
Eleyna
11 marca 2009, 13:36ciesze sie, ze wszystko dobrze u Was....czekam z niecierpliwoscia na jakkies fotki Twoje z b brzusiem, pokaz nam jak to ukrylas te kilosiki porzadnie, hihihi...pozdrawiam
Bogusia29
11 marca 2009, 12:34Cieszę się, że wszystko w porządku, miło się czta takie nowinki. :)
rybka82
11 marca 2009, 10:22W końcu nowe wieści, teraz czekam na fotki :) Ps. Zaczynałaś ciąze z bardzo mala waga, wiec musialas troszke kg nabrac, zeby dzidzi bylo wygodnie, a skoro tego po Toie nie widac, to znaczy ze wszystko poszlo w brzuszek, a nie w pupe np :) Na pewno szybko zrzucisz!
kapsell
11 marca 2009, 10:00Po pierwsze, milo mi ze sie do mnie odezwalas, juz myslalam ze masz mnie gleboko gdzies;)) Po drugie fajniy pozytywny wpisik nam tu zrobilas. Po trzecie nawet jakbys napisala ze jestem glupia to bym sie nie obrazila bo to prawda. Podziwiam twoja cierpliwocs z czasow gdy jeszcze dietkowalas-mi taka sama jest potrzebna zeby osiagnac sukces.Jesli dobrze rozumie to powinnam miec okreslony jadlospis (ktorego nie moge zmieniac) i okreslona dawke ruchu + cierpliwosc = sukces? Przejrze twoj pamietnik i poszukam pare wskazowek dla siebie. Jesli masz jeszcze jakas uwage chetnie poslucham. Dziekuje. Buziaczek