Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny tydzien cd


Także postęp jest! juhuuuuuuuu! Az chce się walczyć, kiedy widzę takie efekty!  Najważniejsze to zmieniło mi się w głowie, kiedy ktoś proponuje cos niezdrowego to na luzie odmawiam, bo wiem ile mnie kosztuje zrzucenie kilku kg i już ze sobą nie walczę, bo wiem ze wyjdzie mi to na zdrowie. A dzień bez kilku porcji warzyw i bez porcji owoców na dzień to byłby dzień stracony! Nawet moja największa bolączka, czyli chipsy już w ogóle mnie do nich nie ciągnie! A kiedyś to naprawdę nie umiałam się opanować. Teraz w szufladzie mam pestki słonecznika, orzechy, migdały żeby w razie głodu skubnąć garść:)

Wczoraj chłopak przyniósł mi  z zakupów suszone warzywa, takie Ala chipsy. W składzie maja pasternak, burak, słodkie ziemniaki, marchew. Wartości odżywcze na 100g to tłuszcz 35 g (w tym nasycony 4g) węglowodany 40 g (w tym cukier 20g) fibrę 13g protein 5g salt 1g. Chciał dobrze, bo mówi ze to cos akurat na diecie, ale tabelka mnie przeraziła. Az się boje je jeść. Wyrzucać nie chce, bo nie lubię wyrzucać jedzenia, chyba ze podzielę na 3 albo 4 porcje i zjem, bo kurczę tak mi go szkoda było jak mu powiedziałam ze to takie zdrowe nie jest... Miał taką smutną minę, mówił że chciał dla mnie dobrze J

  • roogirl

    roogirl

    31 stycznia 2016, 18:02

    Brawo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.